Dwaj Francuzi porwani w nocy z restauracji w Nigrze zostali zabici w nieznanych okolicznościach. Taką informację, potwierdzoną przez nigeryjskie władze, podała francuska telewizja LCI. Francuzi zostali porwani przez terrorystów związanych z Al-Kaidą.
O ich uprowadzeniu poinformował prezydent Nicolas Sarkozy. Ciała są transportowane do stolicy kraju. Prezydent Francji mówił podczas swojej wizyty na Martynice, że za porywaczami - czterema uzbrojonymi mężczyznami, ruszyła natychmiast w pościg nigeryjska Gwardia Narodowa, by uniemożliwić jej dotarcie do regionu, w którym chcieli się schronić.
Wcześniej doszło do strzelaniny między terrorystami a Gwardią Republikańską wwyniku której dowódca nigeryjskiego oddziału został ranny.
Francja już od września stara się o uwolnienie pięciu innych Francuzów porwanych w Nigrze. Jednak po raz pierwszy do uprowadzenia doszło w stolicy - mieście Niamey, uznawanego dotąd za miejsce bezpieczne. Nicolas Sarkozy podkreślił, że władze francuskie „stanowczo odradzają” swoim obywatelom udawanie się do tej części Afryki.
to