Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 09.01.2011

Arizona: kongresmenka walczy o życie

Lekarze mają nadzieję na uratowanie kongresmenki Gabrielle Giffords, postrzelonej w amerykańskim mieście Tucson w stanie Arizona.
Gabrielle GiffordsGabrielle Giffords (fot. EPA)

Zamachowiec, 22-letni Jared Lee Loughner, postrzelił ją w sobotę rano (czasu lokalnego) w głowę; zabił też prawdopodobnie sześć innych osób. Kilkanaście osób jest rannych.

Sprawcę aresztowano, kiedy usiłował zbiec z miejsca ataku. Jego motywy nie są na razie znane. Według policji nie działał sam i prawdopodobnie miał wspólnika, którego poszukiwania trwają.

Stan Giffords określa się jako krytyczny, ale lekarze mówią, że ma duże szanse na przeżycie. Wśród śmiertelnych ofiar są m.in.: 9-letnia dziewczynka, jeden ze współpracowników kongresmenki i miejscowy sędzia sądu federalnego John M. Roll.

Do zamachu doszło na ulicy przed sklepem, gdzie Giffords odbywała spotkanie z wyborcami. W pewnym momencie podszedł do niej młody człowiek (Loughner) w niebieskim dresie i sportowych butach i strzelił jej w głowę z pistoletu typu Glock. Kula przyszyła mózg na wskroś. Potem zamachowiec zaczął strzelać na oślep do zebranych wokół Giffords osób. Jeden z zebranych oddał strzał w kierunku zamachowca.

Początkowo sądzono, że kongresmenka nie żyje i taką wiadomość - jak się okazało, nieprawdziwą - podały najpierw światowe media.

Prezydent potępił atak

Szeryf hrabstwa Pima, którego stolicą jest Tucson, powiedział, że napastnik jest osobą niezrównoważoną i "miał w przeszłości problemy". Na konferencji prasowej wyraźnie wzburzony Clarence Dupnik oskarżał całą Amerykę i stan, w który mieszka. - Złość, nienawiść i bigoteria w tym kraju są przerażające. I niestety Arizona w tym przoduje.

Atak potępił prezydent Stanów Zjednoczonych. Barack Obama nazwał strzelaninę "niewysłowioną tragedią" i "bezsensownym aktem przemocy". Wezwał wszystkich Amerykanów do modlitw o wyzdrowienie Giffords.

Republikański senator z Arizony, były kandydat na prezydenta John McCain powiedział, że czyn zamachowca okrył go hańbą.

Ostro potępił sprawcę także nowy republikański przewodniczący Izby Reprezentantów, John Boehner.- Akty przemocy przeciwko publicznym funkcjonariuszom nie mają miejsca w naszym społeczeństwie. Atak na jednego z nich, jest atakiem na wszystkich - oświadczył.

Arizona: spór o imigrantów i reformę ochrony zdrowia

Komentatorzy snują domysły co do politycznego podłoża zbrodni. Arizona była w ostatnich miesiącach terenem zażartego sporu po uchwaleniu przez miejscową legislaturę ustawy przeciwko nielegalnym imigrantom. Krytycy ustawy oskarżyli jej autorów o rasizm, gdyż w praktyce wymierzona jest ona w imigrantów latynoskich.

Giffords była obiektem napastliwych ataków i pogróżek w czasie debaty nad reformą opieki zdrowotnej, którą popierała, jak przeważająca większość Demokratów. Groźby kierowano wtedy do wielu ustawodawców demokratycznych.

Giffords poparła większość inicjatyw legislacyjnych prezydenta Obamy, ale w Arizonie uchodzi za konserwatywną Demokratkę - jest np. zdecydowanym przeciwnikiem ograniczeń dotyczących prawa do posiadania broni palnej. Poparła też ustawę przeciw nielegalnym imigrantom, forsowaną głównie przez Republikanów w Arizonie.
W izbie Reprezentantów zasiada od sześciu lat. Jej mąż, kapitan marynarki wojennej Mark Kelly, był członkiem załogi promu kosmicznego Endeavour w czasie jednej z jego misji orbitalnej.

Sprawca zamachu, Jared Loughner, ogłaszał ostatnio na YouTube swoje teksty zawierające bliżej nieokreślone pogróżki i wskazujące na polityczny radykalizm o niejasnym odcieniu. Jako swoje ulubione lektury wymieniał Manifest Komunistyczny Karola Marxa i Mein Kampf Adolfa Hitlera. Jak się okazało, Loughner przez pewien czas leczył się psychiatrycznie.

Badania paczki

Amerykańskie służby badają obecnie również pochodzenie i zawartość niewielkiej paczki, nadesłanej do biura kongresmen Gabrielle Giffords. Służby prasowe gubernatora stanu nie podają szczegółów dotyczących badanej przesyłki. Według nieoficjalnych informacji ma to być przedmiot wyglądający jak puszka z kawą. Przyszedł pocztą na adres biura pani kongresmen krótko przed tragedią. Policja podejrzewa że może mieć związek z próbą zamachu.

agkm