Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 11.01.2011

Sąd zajmie się szefem WikiLeaks w lutym

W Londynie odbyła się krótka sesja wstępna w rozprawie ekstradycyjnej założyciela strony internetowej WikiLeaks Juliana Assange'a.
Assange przyjechał do sądu w BelmarshAssange przyjechał do sądu w Belmarshfot. PAP/EPA/FACUNDO ARRIZABALAGA

Sędzia wyznaczył termin właściwej rozprawy na 7 lutego.

Julian Assange, którego wydania domaga się Szwecja, pojawił się na dzisiejszej rozprawie w sądzie koronnym w Woolwich, który mieści się w tym samym kompleksie, co najcięższe więzienie w Wielkiej Brytanii - Belmarsh Prison. Odsiadują w nim wyroki najgroźniejsi przestępcy i terroryści.

Assange, który od połowy grudnia przebywa w wiejskim majątku swego sympatyka - dziennikarza i byłego oficera gwardii królewskiej Vaughana Smitha, stawił się w sądzie wraz ze swoim adwokatem Markiem Stephensem. Obaj już w przeszłości podkreślali wielokrotnie, że będą się opierać ekstradycji. Szwedzka prokuratura chce przesłuchać Juliana Assange'a w związku z zarzutami gwałtu i dwóch innych wykroczeń na tle seksualnym, ale nie postawiła go formalnie w stan oskarżenia.

Niewykluczone, że o ekstradycję założyciela WikiLeaks wystąpią również Stany Zjednoczone, gdzie władze nakazały zarejestrowanym tam firmom Twitter i Facebook ujawnienie kont Assange'a i jego współpracowników. Jak się uważa, Amerykanie zamierzają wysunąć przeciwko 39-letniemu Australijczykowi zarzuty szpiegostwa, bądź udziału w spisku w celu kradzieży poufnych i tajnych dokumentów państwowych.

agkm