Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Owsiński 12.01.2011

Wałbrzych: nie będzie powtórki wyborów

Protest wyborczy o unieważnienie wyborów w Wałbrzychu oddalony - zdecydował sąd w Świdnicy.
Prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski w Sądzie Okręgowym, w ŚwidnicyPrezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski w Sądzie Okręgowym, w Świdnicy (fot. PAP/Grzegorz Hawałej)

Sąd Okręgowy w Świdnicy, który w środę oddalił protest wyborczy jednego z kandydatów na prezydenta Wałbrzycha Patryka Wilda, najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu rozpatrzy protest wyborczy złożony przez innego kandydata - Mirosława Lubińskiego.

Wild domagał się powtórzenia wyborów do rady miasta, rady powiatu i wyborów prezydenckich w Wałbrzychu, uważając, że doszło do przypadków korupcji wyborczej. Sąd uznał dowody Wilda za niewystarczające.

Kolejny protest

Podobny protest, ale w nieco późniejszym terminie, złożył inny z kandydatów na prezydenta Wałbrzycha Mirosław Lubiński (niezrzeszony). Jednak rozpatrzenie jego protestu sąd zawiesił do czasu rozstrzygnięcia w sprawie protestu Wilda.

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Świdnicy Tomasz Białek tłumaczył, że protest Lubińskiego zostanie odwieszony w najbliższych dniach i wkrótce sąd może wyznaczyć termin jego rozpatrywania.

- Gdyby sąd przychyli się do protestu Wilda, to decyzja o ponownym rozpisaniu wyborów byłaby też obowiązująca dla protestu Lubińskiego. Skoro jednak sąd oddalił protest Wilda, to teraz może rozpatrzyć kolejny, bo dla sądu to zupełnie nowa sprawa - mówił rzecznik.

Białek pytany czy sąd zdecyduje się przesłuchać Roberta S. - świadka opowiadającego o korupcji wyborczej i o tym jak kupował głosy na rzecz PO - odparł, że sprawa nie jest przesądzona i sąd zdecyduje o tym już podczas rozpatrywania protestu Lubińskiego.

Wcześniej przesłuchania Roberta S. domagał się Wild, ale sąd uznał, że zeznania mężczyzny są niewystarczające i nie dość wiarygodne.

Tymczasem Lubiński przyznał, że nie wie czy jego dowody na korupcję wyborczą w Wałbrzychu będą wystarczające.

- Mam nadzieję, że uda nam się wykazać nie tylko, że dochodziło do korupcji wyborczej podczas wyborów, ale że kupowanie głosów miało wpływ na wynik wyborów. Zwłaszcza, że przegrałem z Piotrem Kruczkowskim niewielką różnicą - powiedział Lubiński.

W II turze wyborów w Wałbrzychu kandydat PO Piotr Kruczkowski wygrał z Lubińskim 325 głosami.

to