Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 29.01.2011

Teheran: egzekucja Holenderki skazanej za posiadanie 450 g kokainy

46-letnią Holenderkę irańskiego pochodzenia Zahrę Bahrami, skazaną za handel i posiadanie narkotyków, powieszono rano w Teheranie.
Teheran: egzekucja Holenderki skazanej za posiadanie 450 g kokainyfot. Antoine Mghayar/Wikimedia Commons/CC
Posłuchaj
  • Holandia zamraża kontakty z Teheranem - relacja Jolanta van Grieken-Barylanka (IAR Haga)
Czytaj także

"Skazana należała do międzynarodowej siatki handlu narkotykami (...), sprowadzała kokainę z Holandii do Iranu i dystrybuowała ją tu dwukrotnie" - napisano w komunikacie biura prokuratora. "Sąd rewolucyjny skazał ją na śmierć za posiadanie 450 gramów kokainy i udział w sprzedaży 150 gramów tego narkotyku" - dodano.

Kobieta została zatrzymana w grudniu 2009 roku w Teheranie, gdy brała udział w antyrządowej manifestacji. Jak sprecyzowała jej córka, przeciwko Bahrami toczyła się jeszcze jedna sprawa za przynależność do zbrojnej grupy sprzeciwiającej się obecnym władzom w Iranie; za to również Bahrami została skazana na karę śmierci.
Biuro prokuratora w Teheranie podało, że kobieta została "zatrzymana za przestępstwa związane z bezpieczeństwem", nie podając szczegółów.

5 stycznia władze Holandii wyraziły swoje zaniepokojenie sprawą Bahrami i wezwały Teheran do wyjaśnień. Holenderskie MSZ zwróciło się do Iranu o "informacje oraz możliwość udzielenia pomocy konsularnej i bezstronnego procesu".

Iran nie uznaje podwójnego obywatelstwa. W zeszłym tygodniu irańskie MSZ odrzuciło wezwania Holandii, argumentując, że kraj ten "nie ma prawa ingerować w wewnętrzne sprawy Iranu".

Wg obowiązującego w Iranie od rewolucji 1979 roku islamskiego prawa szariatu, kara śmierci jest wymierzana za morderstwo, gwałt, napad z bronią w ręku, cudzołóstwo i właśnie handel narkotykami.

Holandia zamraża kontakty z Teheranem

- Holandia postanowiła zamrozić wszystkie kontakty z Iranem - powiedział rzecznik holenderskiego MSZ Bengt van Loosdrecht. - Chodzi o wszystkie kontakty oficjalne dyplomatów i urzędników holenderskich - dodał.

Rzecznik podkreślił, że holenderski "minister spraw zagranicznych był głęboko zaszokowany tą wiadomością i nazwał to "czynem popełnionym przez barbarzyński reżim".

kk