Logo Polskiego Radia
PAP
Tomasz Owsiński 01.02.2011

Silvio Berlusconi miał tajne konto na "bunga bunga"

Tajne konto, z którego opłacane były uczestniczki rozwiązłych przyjęć u premiera Włoch, znaleziono w toku śledztwa, prowadzonego przez prokuraturę w sprawie prostytucji, do jakiej miało dochodzić w jego domu
Silvio BerlusconiSilvio Berlusconiwww.silvioberlusconifansclub.org

Informacja ta pojawiła się wraz z nieoficjalną zapowiedzią, że do piątku mediolańscy prokuratorzy złożą wniosek o natychmiastowe postawienie szefa rządu przed sądem.

Według dziennika "La Repubblica". powołującego się na akta śledztwa, w banku Monte Paschi di Siena znajduje się tajne konto premiera, z którego jego osobisty księgowy Giuseppe Spinelli opłacał młode kobiety, zapraszane do rezydencji Arcore pod Mediolanem na zabawy, określane kolokwialnie jako "bunga bunga".

Koperty z euro

Z rachunku tego regularnie korzystała była higienistka dentystyczna Berlusconiego, obecnie radna w samorządzie regionu Lombardii Nicole Minetti, która wypłacała z niego dziesiątki tysięcy euro. To ona według ustaleń zajmowała się również wynagradzaniem kobiet, dostających w kopertach po każdym wieczorze od 2 do 9 tysięcy euro.

Ale na rachunku tym zarejestrowano także wiele innych operacji - dodała gazeta.
I tak na przykład pieniądze z tego konta, łącznie 160 tysięcy euro, otrzymała 27-letnia "showgirl" Alessandra Sorcinelli.

Lista osób, które były finansowane z tego konta, jest bardzo długa - twierdzi dziennik. Odbiorcami przelewów byli też impresario gwiazd Lele Mora i prezenter dziennika w stacji Berlusconiego Emilio Fede, obaj objęci teraz śledztwem pod zarzutem nakłaniania do prostytucji.

to