"Platforma Obywatelska pokazała, że zgadza się z raportem MAK"

Dwa projekty uchwał złożyły Kluby PiS i SLD. O ich odrzucenie wnioskowali przedstawiciele PO. Za głosowało 11 posłów, przeciw było 8.

Politycy PiS uważają, że brak zgody na przyjęcie uchwały sejmowej w sprawie raportu MAK oznacza zgodę Platformy Obywatelskiej na tezy zawarte w raporcie. Posłanka PiS Beata Kempa mówi, że na komisji ustawodawczej Platforma Obywatelska zademonstrowała "kolejny pokaz siły".

Szef zespołu parlamentarnego badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej Antoni Macierewicz dziwił się, że PO nie zgodziła się nawet na wypracowany kompromisowy tekst uchwały. Rzecznik PiS Adam Hofman nie ma wątpliwości, że brak zgody PO na uchwałę oznacza zgodę Platformy na raport MAK.

Zemsta PO?

Posłowie PO uzasadniali, że wniosek o odrzucenie obu projektów jest odpowiedzią na opuszczenie przez posłów PiS wcześniejszego posiedzenia podkomisji, na którym miał być wypracowany kompromisowy projekt uchwały.

PiS chciał, żeby Sejm w uchwale wyraził zdecydowany sprzeciw wobec tez zawartych w raporcie MAK i uznał, że treść raportu nie służy dobrym stosunkom między Polską i Rosją. Projekt PiS wyrażał oczekiwanie Sejmu, że powołane zostaną ponadpaństwowe instytucje, które pozwolą obiektywnie wyjaśnić przyczyny katastrofy.

O zaangażowaniu międzynarodowych instytucji napisali też w swoim projekcie posłowie SLD. W ich projekcie Sejm wyraża nadzieję, że proces wyjaśniania nie wpłynie negatywnie na stan stosunków polsko-rosyjskich. Projekt SLD nie wspomina o raporcie MAK.

sm