Sejmowa Komisja Ustawodawcza odrzuciła dwa projekty uchwał w sprawie Smoleńska i raportu MAK. Jeden przygotowany przez PiS, drugi przez SLD.
- To jest decyzja jątrząca. Jeżeli oba projekty uchwały są odrzucane, to znaczy, że próba poszukiwania wspólnego stanowiska odrzucana jest przez większość parlamentarną i to jest decyzja całkowicie nieodpowiedzialna – stwierdził Marek Jurek prezes Prawicy Rzeczypospolitej.
Zdaniem Katarzyny Piekarskiej, wiceprzewodniczącej Sojuszu Lewicy Demokratycznej, dwie główne partie, czyli PO i PiS, okopały się na swoich stanowiskach i trudno o porozumienie w tej sprawie. – Po tej katastrofie była szansa na lepszą politykę, ale potem wykopano takie rowy, które trudno będzie zasypać – powiedziała.
Posłanka stwierdziła, że sytuacja jest tak zaogniona i tak ciężkie wzajemne oskarżenia padają, że wśród klasy politycznej trudno będzie o wspólne stanowisko. – Być może są takie siły polityczne, którym nie jest na rękę, by ta sprawa się zakończyła, bo bycie w zwarciu jest pomysłem na kampanię wyborczą – zauważyła.
Marek Jurek dodał, że w tak dramatycznych sytuacjach, jak katastrofa, w której ginie prezydent, obywatele potrzebują jedności i poczucia, że państwo ich reprezentuje. - W tej chwili mamy do czynienia z rządem, który nie potrafi mówić jednym głosem w imieniu Polaków, nie potrafi ani zabiegać o szacunek opozycji, ani rozmawiać, ani nawet składać propozycji w tej dziedzinie - podkreślił.
Jakie są wyborcze plany gości Trójki? Jak Katarzyna Piekarska ocenia akcję "Dzień bez Smoleńska" zorganizowaną na Facebooku? Jaką koalicję chciałby zbudować Marek Jurek?
Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
Audycji "Puls Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 17.45. Zapraszamy.
(asz)