Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 01.02.2011

Prezydent Ukrainy: Łukaszenka zapewne padł ofiarą służb

Wiktor Janukowycz przyznał, że był zaskoczony represjami na Białorusi po wyborach. Wcześniej wydawał się osobą gotową do demokratycznych przemian.
Wiktor JanukowyczWiktor Janukowyczfot. PAP/EPA/LAURENT GILLARION

Ukraińskie władze przyznają, że represje wobec opozycji na Białorusi były nieadekwatne. Kijów liczy na jak najszybsze zwolnienie wszystkich więźniów politycznych.

Ukraińskie MSZ jednoznacznie nie poparło unijnych i amerykańskich sankcji wobec Mińska. Podkreśla jednak, że jest to odpowiedź na nieproporcjonalne zastosowanie siły wobeco opozycjonistów.

Z kolei prezydent Wiktor Janukowycz, który jeszcze na początku grudnia życzył Aleksandrowi Łukaszence zwycięstwa, w wywiadze udzielonym polskim dziennikarzom w Kijowie powiedział, że był zaskoczony wydarzeniami, do których doszło w Mińsku po wyborach, ponieważ białoruski przywódca sprawiał wcześniej wrażenie osoby, która gotowa jest do demokratycznych zmian. Jego zdaniem, prawdopodbnie sam białoruski prezydent padł ofiarą własnych służb specjalnych, co jak podkreśla ukraiński szef państwa, nie zwalnia go od odpowiedzialności.

Ukraina ma także nadzieję na to, że Białoruś nie zostanie odcięta od unijnych programów, takich jak, na przykład, Partnerstwo Wschodnie.

agkm