Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 01.02.2011

Od początku protestów w Egipcie zginęło już około 300 osób

Takie dane podała Wysoka Komisarz Praw Człowieka ONZ. Navi Pillay zaznaczyła jednak, że nie są to dane potwierdzone.
Od początku protestów w Egipcie zginęło już około 300 osób fot. PAP/EPA/JIM HOLLANDER

Według jej informacji, ponad trzy tysiące osób zostało aresztowanych.

Rzecznik Wysokiej Komisarz Rupert Colville podkreślił, że ONZ z zadowoleniem przyjmuje fakt, że demonstranci mają pokojowe zamiary i że domagają się demokratycznych przemian. - Ruch obywatelski w Egipcie, bezprecedensowy w ostatnich dekadach, w dużej mierze działa w sposób odważny i pokojowy. Cały świat obserwuje, jak prezydent i zrekonstruowany rząd zareagują na trwające protesty, domagające się radykalnych zmian w zakresie praw obywatelskich, politycznych, społecznych, kulturalnych i ekonomicznych - powiedział Colville.

Wysoka Komisarz ONZ z zadowoleniem przyjęła oświadczenie dowódców armii, że wojsko nie będzie strzelać do pokojowo manifestujących.

Kilkaset tysięcy ludzi demonstruje na placu Tahir w Kairze, domagając się ustąpienia prezydenta Hosniego Mubaraka. Bezpieczeństwa na ulicach pilnuje wojsko, a także mieszkańcy, uzbrojeni w maczety i noże. To największa manifestacja od początku zamieszek w Egipcie.

IAR/rr