Rodzina pianisty Władysława Szpilmana uważa, że książka "Oskarżona Wiera Gran" narusza jego dobra osobiste. - Ze względu na interes klientów i szczególnie delikatną materię procesu, na obecnym etapie sprawy nie możemy ujawnić szczegółowo jakie roszczenia zawiera pozew - powiedział portalowi polskieradio.pl adwokat Dawid Biernat, pełnomocnik Haliny i Andrzeja Szpilmanów. Nie wykluczone są pozwy przeciwko jeszcze innym podmiotom.
Ryszard Markiewicz reprezentujący Wydawnictwo Literackie podkreślał w rozmowie z portalem, że książka Agaty Tuszyńskiej nie narusza dóbr osobistych kompozytora, a jej publikacja nie ma charakteru bezprawnego. Pozew nie dotarł jeszcze do wydawnictwa. - Mamy z jednej strony ochronę praw osoby zmarłej, z drugiej strony swobodę twórczości, badań naukowych, wyrażania swojej opinii. W moim przekonaniu zakwestionowanie tej publikacji prowadziłoby do zakwestionowania wszelkiego rodzaju biografistyki - mówił Ryszard Markiewicz.
Agata Tuszyńska mówił wcześniej mediom, że sugestie o rzekomej współpracy Szpilmana z gestapo nie sa potwierdzone w innych źródłach, a ona sama wielokrotnie to podkreśla w swojej książce.
Wystąpienie na drogę sądową po publikacji książki o Wierze Gran zapowiadał wcześniej syn Władysława Szpilmana. Andrzej Szpilman nie wykluczał też pozwania do sądu „Gazety Wyborczej”, za promocję książki i Polskiej Akademii Nauk za dane zamieszczone w bazie internetowej.
agkm, polskieradio.pl