Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 02.03.2011

"Komisja Majątkowa nie zaspokoiła roszczeń majątkowych Kościoła"

- To nie był instrument doskonały - powiedział mec. Krzysztof Wąsowski, współprzewodniczący Komisji ze strony kościelnej.
Krzysztof WąsowskiKrzysztof Wąsowskifot. PAP/Paweł Kula

- Ze strony kościelnej mogę powiedzieć, że jesteśmy niezadowoleni z efektów prac Komisji Majątkowej. Komisja nie zaspokoiła roszczeń majątkowych Kościoła w sprawie dóbr, które stracił - powiedział Wąsowski.

Wąsowski przyznał też, że ma postawione zarzuty w jednym ze śledztw dotyczących działania komisji. Powiedział jednak dziennikarzom, że nie chce komentować tej sprawy, ani odnosić do treści zarzutów, bo nie ma dostępu do akt śledztwa.

Współprzewodniczący Komisji ze strony rządu Józef Różański zwracał uwagę, że w toku prac próbowano poprawić pracę Komisji. - Chodziło mi o to, żeby bardziej zaangażować samorządy, agencje nieruchomości rolnych, wojewodów i tak dalej i stąd po stronie wojewodów była taka inicjatywa podpisania ustaleń z 2009 roku umożliwiająca tym organom większą możliwość uczestniczenia przed Komisja Majatkową - powiedział.

Działka warta 240 mln sprzedana za 30 mln

W czerwcu 2010 r. warszawska prokuratura okręgowa postawiła zarzuty siedmiu osobom ws. nieprawidłowości związanych z przekazaniem zakonowi elżbietanek działki w stolicy przez Komisję Majątkową.

Jak podawały media, zarzuty poświadczenia nieprawdy dotyczyły m.in. właśnie Wąsowskiego, a także ks. Mirosława P., pełnomocnika zakonów w komisji. Miało chodzić o to, że orzeczenie podpisali tylko przedstawiciele strony kościelnej, a przedstawiciele strony rządowej zrobili to w innym terminie.

Od września 2008 r. trwa śledztwo w sprawie domniemanego działania na szkodę Skarbu Państwa przez członków Komisji oraz nierzetelnej wyceny 47-hektarowej działki w warszawskiej dzielnicy Białołęka.

Chodzi o ziemię, którą zakon sióstr elżbietanek dostał od Komisji Majątkowej jako rekompensatę za grunty odebrane im w PRL. Następnie za ponad 30 mln zł (na tyle ekspert Komisji wycenił działkę) siostry sprzedały ją biznesmenowi z Pomorza (nabywca wciąż nie zapłacił). Władze dzielnicy Białołęka twierdziły, że ziemia jest warta 240 mln zł.

Kościół odzyskał ponad 65 tys. h i 143 mln zł

Komisja Majątkowa w czasie 20 lat swojej pracy przekazała stronie kościelnej - w ramach rekompensat i odszkodowań - ponad 65 tys. 537 ha i ponad 143, 5 mln zł - poinformowali współprzewodniczący Komisji. Według nich, do rozpatrzenia pozostało jeszcze 216 spraw.

W sumie do komisji trafiły 3063 wnioski o wszczęcie postępowania regulacyjnego. Zatwierdzonych zostało 1486 ugód przywracających lub przekazujących własność kościelnym osobom prawnym, wydano 990 orzeczeń przywracających lub przekazujących własność, 666 spraw zakończono oddaleniem wniosków, a w 136 przypadkach komisja nie uzgodniła orzeczenia.

Komisja Majątkowa formalnie zakończyła swoje prace 28 lutego br. Komisja działała na mocy ustawy z 17 maja 1989 r. W 12-osobowym składzie zasiadało po sześciu przedstawicieli MSWiA i sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski.

Decyzja o jej likwidacji ma związek m.in. z krytyką, że większość jej decyzji zapadała bez konsultacji z samorządami czy zarządcami nieruchomości. Media donosiły też, że nie weryfikowano wycen gruntów przedstawianych przez rzeczoznawców Kościoła - miały one być zaniżane. W ubiegłym tygodniu CBA skierowało do Prokuratury Generalnej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstw przy 11 jej orzeczeniach.

to, kk