Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 11.03.2011

Debata o OFE. "Rząd osłabia i tak już niskie zaufanie obywateli do państwa"

O zmianach w systemie emerytalnym debatowali w Belwederze na zaproszenie Bronisława Komorowskiego eksperci - zwolennicy i przeciwnicy propozycji rządu w tej sprawie
Debata w BelwederzeDebata w Belwederze(fot. PAP/Jacek Turczyk)

Bronisław Komorowski po debacie stwierdził, że jest za wcześnie, by mógł powiedzieć, czy podpisze ustawę o OFE. Prezydent zapowiedział, że ostateczną decyzję podejmie po tym, jak ustawa przejdzie przez Sejm i zostanie zbadana pod kątem zgodności z konstytucją. Według Bronisława Komorowskiego, rządowe rozwiązania nie spowodują obniżenia wysokości emerytur. Według prezydenta, wszyscy uczestnicy debaty o OFE zgodzili się, że druga transza reformy systemu emerytalnego jest potrzebna. Bronisław Komorowski zadeklarował, że jako prezydent chce łagodzić ostrość debaty o reformie systemu emerytalnego.

Zdaniem profesora Jerzego Hausnera, zaproponowane przez rząd zmiany w w systemie emerytalnym naruszają zasadę zaufania obywateli do państwa. Profesor Hausner wziął udział w prezydenckiej debacie na temat OFE. Zwrócił uwagę, że zmiany emerytalne spowodowane są z całą pewnością nadmiernym deficytem w finansach publicznych i nadmiernymi potrzebami finansowymi, których utrzymanie na obecnym poziomie może doprowadzić wkrótce do zadłużenia państwa.

Profesor Hausner zaznaczył, że przyjęte przez rząd rozwiązanie dotyczące systemu emerytalnego powinno być rozwiązaniem przejściowym.

Destrukcja II filaru

Profesor Leszek Balcerowicz powiedział, że rządowe propozycje dotyczące zmian w systemie emerytalnym oznaczają destrukcję drugiego filaru ubezpieczeń. Żadne zapewnienia rządu, że tak nie jest, niczego tu nie zmienią - podkreślał Leszek Balcerowicz podczas debaty u prezydenta na temat OFE. Dodał, że rząd poprzez swoją ustawę osłabia i tak już niskie zaufanie obywateli do państwa.

Profesor Dariusz Rosati uważa, że proponowane przez rząd zmiany w systemie emerytalnym są nielogiczne i szkodliwe dla przyszłych emerytów. Profesor Rosati powiedział podczas odbywającej się w Belwederze debaty prezydenckiej na temat OFE, że zmarginalizowanie drugiego filaru jest niepotrzebne. W jego opinii rząd powinien po kilku latach powrócić do obecnego poziomu składki odprowadzanej do OFE czyli do 7,3 procent. Zwrócił uwagę, że ZUS nie zapewni Polakom godziwych emerytur

Będą niższe emerytury?

Profesor Witold Orłowski uważa, że reforma emerytalna spowoduje drastyczny spadek wysokości emerytur, dlatego konieczna jest korekta.

Rządowy projekt ustawy trafił w piątek do Sejmu. Profesor Witold Orłowski podkreślił, że wypłacane emerytury według dotychczasowego systemu spadną do poziomu 25-30 procent ostatniego wynagrodzenia.

Stronę rządową w debacie o OFE reprezentowali ministrowie Michał Boni i Jacek Rostowski. W debacie wzięli też udział: Leszek Balcerowicz, Jan Krzysztof Bielecki, Andrzej Bratkowski, Agnieszka Chłoń-Domińczak, Marek Góra, Stanisława Golinowska, Bogusław Grabowski,Janusz Jankowiak, Piotr Kuczyński, Witold Orłowski, Dariusz Rosati, Barbara Wagner i Aleksandra Wiktorow.

Rządowy projekt zmian zakłada, że składka odprowadzana z naszych wynagrodzeń do OFE zostanie obniżona z obecnych 7,3 procent do 2,3 procent. Od 2017 roku do OFE ma być odprowadzane 3,5 procent składki.

IAR/to