IAR
Michał Chodurski
12.03.2011
Wojska wierne Muammarowi Kaddafiemu podjęły kolejną ofensywę
Siły libijskiego dyktatora Muammara Kadafiego atakują miasto Misrata, 150 kilometrów na wschód od stolicy Libii, Trypolisu.
Powstaniec odpala rakietę w kierunku bombardującego pozycje w Ras Lanuf samolotuFot. PAP/EPA/KIM LUDBROOK
Posłuchaj
-
Relacja z Bengazi Piotra Góreckiego (TVP)
Czytaj także
Specjalny wysłannik Telewizji Polskiej Piotr Górecki powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że w głównym ośrodku powstania, Bengazi, nie ma informacji o przebiegu walk w Misracie, położonej w odległości około 200 kilometrów. Nie wiadomo też, kto kontroluje Ras al-Unuf, gdzie znajduje się rafineria ropy naftowej. W Bengazi panuje spokój, ulicami przechodzą tylko demonstracje zwolenników powstania. Zdaniem Piotra Góreckiego, trudno przewidzieć dalszy rozwój wydarzeń, front może się bowiem zatrzymać nawet na kilka tygodni.
Piotr Górecki powiedział, że Bengazi ma łączność z terytoriami kontrolowanymi przez powstańców i nie brakuje tam żywności. Miasto może być jednak zaatakowane z powietrza i z morza. Gdyby Bengazi zostało zbombardowane, to mogłoby dojść do masakry. Kierująca powstańcami Narodowa Rada Libijska liczy więc na wprowadzenie zakazu lotów nad Libią. Zakaz taki poparła Liga Arabska.
mch