Pielęgniarki przed Sejmem. "Hańba. Jesteśmy oddelegowane do piwnicy"

Uczestniczyło w niej około 500 osób z całej Polski. Pielęgniarki domagają się przywrócenia umów o pracę jako jedynie obowiązujących form zatrudnienia tej grupy zawodowej w szpitalach czyli tam, gdzie jest całodobowa opieka nad pacjentem.

Dowolność formy zatrudnienia przewiduje rządowy projekt ustawy o działalności leczniczej nad którą pracuje parlament. Wiceszefowa związku Elżbieta Borchulska powiedziała podczas manifestacji, że zmiany w prawie spowodują, że dyrektorzy szpitali będą zmuszali pielęgniarki do rezygnacji z etatu i przechodzenie na kontrakty.

Podczas dwugodzinnej pikiety żaden z polityków nie wyszedł do pielęgniarek.

IAR, sm