Złodziej używanej odzieży utknął w pojemniku Czerwonego Krzyża

Historia rozegrała się na parkingu centrum handlowego w Bradley Stoke, a zarejestrowała ją tamtejsza kamera.

Złodziei było dwóch - jeden wepchnął drugiego do pojemnika na odzież używaną, po czym zaczął łapać wyrzucane ze środka ubrania. Po chwili jednak zauważył, że jest w polu widzenia kamery i uciekł.

Drugi ze złodziei nie był w stanie sam wyjść z pojemnika, więc ochroniarze wezwali straż pożarną. - Tam jest bardzo mało miejsca, to było z jednej strony zabawne, ale trzeba też pamiętać, że mógł sobie zrobić krzywdę - mówi strażak.

Nie wiadomo czy i ile złodziej będzie musiał zapłacić strażakom za ratunek.

Brytyjskie media przypominają, że zimą w Londynie do podobnego pojemnika wszedł bezdomny i w środku udusił się.

W Bristolu strażacy wydobywali z pojemnika 28-latka przez cztery godziny. Wiedzieli, że jest w środku dzięki obrazowi z kamery, złodziej postanowił udawać, że go nie ma i nie odpowiadał strażakom. Po wyjęciu został przekazany w ręce policji, która zabrał go na posterunek i pouczyła.

IAR,kk