Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 09.05.2011

Prokurator generalny: kary za zasłanianie twarzy podczas imprezy i za noże

Prokurator generalny Andrzej Seremet chce, by posiadanie noży i niebezpiecznych przedmiotów uznano za wykroczenie. Z kolei zakaz zasłaniania twarzy ma zapobiec anonimowości kibiców.
Andrzej SeremetAndrzej Seremetfot. east news

Prokurator oświadczył, że wydarzenia bydgoskie pokazały, że trzeba "uściślić odpowiedzialność" bezpośrednich sprawców, organizatorów, a także wprowadzić nowe rozwiązania organizacyjne.

Andrzej Seremet chce, by za zasłanianie twarzy w czasie imprezy masowej groziły sankcje. Obecnie osoba, która zakrywa twarz, nie ponosi za to odrębnej odpowiedzialności. Prokurator mówi, że taki krok przyczyni się do identyfikacji osób, które naruszają prawo o imprezach masowych.

Druga ważna kwestia według prokuratora – to rozszerzenie odpowiedzialności za posiadanie noży lub innych niebezpiecznych przedmiotów, w okolicznościach, które wskazują na to, że mogą służyć do popełnienia przestępstwa. Ma to pomóc m.in. w zwalczaniu ustawek, czyli bójek, które są organizowane przez pseudokibiców.

Prokurator postuluje także, by odpowiedzialność ponosili organizatorzy imprez - choćby za wpuszczenie osób z zakazem stadionowym. Andrzej Seremet pytany, czy dobrą metodą jest zamykanie stadionów, powiedział, że każda metoda, mieszcząca się w granicach prawa, jest dobra. Dodał, że zamknięcie stadionów nie było wyłącznym działaniem administracji i rozumie racje, które przemawiały za podjęciem takiej decyzji przez wojewodów.

W ubiegły wtorek pseudokibice zdemolowali stadion Zawiszy, podczas meczu Legia Warszawa - Lech Poznań. Zgodę na organizację meczu wydano mimo negatywnej opinii policji. W odpowiedzi na zachowanie chuliganów wojewodowie zamknęli stadiony w Warszawie i w Poznaniu na czas 25. kolejki ekstraklasy - kibiców Legii i Lecha nie wpuszczono na mecze w piątek i w sobotę.

Identyfikują sprawców

Policja zidentyfikowali kilkudziesięciu kibiców, którzy zdemolowali stadion, według nieoficjalnych informacji - znane są nazwiska około 60 osób. Decyzja o postawieniu im zarzutów zapadnie w najbliższych dniach.

Wyjaśniany jest także drugi wątek spraw, pod kątem niedopełnienie obowiązków przez organizatorów.

agkm, polskieradio.pl