Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Agnieszka Kamińska 10.05.2011

Małgorzata Kidawa-Błońska: jedynką PO w Warszawie będzie Donald Tusk

Małgorzata Kidawa-Błońska zapewnia w „Sygnałach Dnia”, że na czele stołecznej listy w wyborach będzie premier. W mediach pojawiały się wcześniej inne informacje.
Małgorzata Kidawa-Błońska w studiu radiowej JedynkiMałgorzata Kidawa-Błońska w studiu radiowej JedynkiFot. Wojciech Kusiński/PR

W Warszawie z numerem pierwszym będzie premier – potwierdziła w radiowej "Jedynce" Małgorzata Kidawa-Błońska, szefowa PO w Warszawie. - W zeszłym roku zrobił wspaniały wynik. To jest naturalne, że chcemy, żeby w tych wyborach też startował z Warszawy – powiedziała. Jej miejsce na liście to „dwójka, trójka”. Przyznała jednak, że z numerem drugim będzie prawdopodobnie Jacek Rostowski, minister finansów.

Mazowieckie listy będą zatwierdzone przez zarząd regionu na początku przyszłego tygodnia, a potem w połowie czerwca odbędzie się rada krajowa – wyjaśniała Kidawa-Błońska. Wtedy listy będą zamknięte. 11 czerwca z kolei odbędzie się rada i konwencja programowa, "dobre, energetyczne spotkanie na początek kampanii", wyjaśniała szefowa PO w Warszawie.

Jako szefowa partii w stolicy Kidawa-Błońska liczy co najmniej na powtórzenie wyniku PO z zeszłych wyborów – partia zdobyła wtedy 11 mandatów.

Małgorzata Kidawa-Błońska mówi, że z tego co wie, w wyborach nie wystartuje Zbigniew Chlebowski. - Nie byłoby to dobre ani dla Platformy, ani dla Zbyszka Chlebowskiego – ocenia. Jego powrót do polityki uważa za możliwy „kiedyś”, ale pod warunkiem, że jego sprawy zostaną wyjaśnione i nie będzie żadnych wątpliwości. Inny bohater afery hazardowej Mirosław Drzewiecki też nie pojawi się na listach. - Już miesiąc temu powiedział, że w ogóle nie kandyduje – powiedziała Kidawa-Błońska. Jej zdaniem ta sprawa jest zamknięta, były minister sportu nie zmieni zdania.

Polityk PO zapewnia, że w Warszawie i na Mazowszu wszystko się zgadza się z pultu widzenia parytetów, nawet jest trochę lepiej niż zakładano. Wewnętrzne założenie Platformy jest takie, że w każdej piątce mają być co najmniej dwie osoby tej samej płci.

agkm, polskieradio.pl