Wojewoda podpisał w czwartek w tej sprawie porozumienie z dyrektorami okręgowej służby więziennej w Szczecinie i Koszalinie.
Na mocy dokumentu samorząd będzie mógł zwrócić się do wojewody o skierowanie więźniów do pomocy w zabezpieczaniu miejsc lub usuwaniu skutków katastrof. W ramach umowy za transport, sprzęt, wyżywienie i ubezpieczenie więźniów odpowiadać będzie w takiej sytuacji samorząd.
- Współpraca służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo z zakładami karnymi sprawdziła się przy ostatniej powodzi. Mam nadzieję, że sytuacji kryzysowych będzie jak najmniej, jednak jeżeli już wystąpią, będziemy mogli liczyć na pomoc więźniów - powiedział wicewojewoda Ryszard Mićko.
Urzędnik dodał, że wielu z odsiadujących kary w zachodniopomorskiem codziennie sprząta w miastach i nie stanowi zagrożenia.
- Porozumienie formalizuje współpracę, która trwa od dawna. Nastawienie więźniów do pracy zmieniło się. Pracują osoby, które odbywają wyroki za drobne przewinienia. Często zależy im na integracji ze społeczeństwem, do którego wrócą po odbyciu kary - powiedział dyrektor Okręgowej Służby Więziennej w Koszalinie płk Krzysztof Olkowicz.
W więzieniach woj. zachodniopomorskiego przebywa ponad 9,5 tys. osadzonych. Codziennie do pracy można skierować około tysiąc skazanych.
sg