Prof. Witold Orłowski nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że kariera dotychczasowego szefa MFW Dominique’a Strauss-Kahna jest skończona. - Był dobrym kandydatem na prezydenta Francji, być może był dobrym kandydatem na nowego przywódcę UE. To wszystko w czasie przeszłym, to już koniec historii – uważa gość „Sygnałów Dnia”.
Kto zajmie miejsce Strauss-Kahna? Na giełdzie nazwisk pojawia się dwóch Polaków – Marek Belka i Leszek Balcerowicz. Prof. Witold Orłowski zgadza się z Markiem Belką, że nie ma co spekulować na ten temat. - Możemy być zadowoleni, że mamy dwóch ekonomistów, których nazwiska padają w tym kontekście, natomiast trzeba sobie zdawać sprawę z realiów – podkreśla. Wyjaśnia, że od lat MFW jest kierowany przez Europejczyka, a Bank Światowy przez Amerykanina. W jego ocenie teraz nie wchodzi w grę oddanie miejsca w MFW komuś spoza strefy euro, a właściwie spoza duetu Francja-Niemcy.
- Marek Belka jest jednym z najlepszym kandydatów merytorycznie – mówił Orłowski, dodając, że ma on doświadczenie, jeśli chodzi o kierowanie międzynarodowymi instytucjami finansowymi, ale z powodów politycznych pierwszym kandydatem będzie ktoś ze strefy euro.
Czym jest MFW? (IMF, International Monetary Fund)
Witold Orłowski wyjaśniał, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy znacznie zyskał na znaczeniu w czasach kryzysu. - To strażak światowy. Jeśli w którymś kraju dochodzi do pożaru finansowego, na przykład załamania waluty, to MFW ma obowiązek zaproponować pomoc, pożyczyć pieniądze – mówi ekonomista.
Mówi, że obecnie w czasach kryzysu, problemy ma naraz 10-20 krajów, stąd rola funduszu jest odpowiednio większa. Problemy mają również co najmniej trzy kraje strefy euro, i im również pomaga MFW razem z Unią Europejską. MFW, jak zauważa Orłowski, jest po raz pierwszy w historii ważnym współpracownikiem UE, wspólnie opracowują plany pomocy dla krajów członkowskich.
W niedzielę dotychczasowy szef MFW Dominique Strauss-Kahn został zatrzymany w związku z oskarżeniem o próbę gwałtu na pokojówce. Grozi mu 25 lat więzienia.
agkm