Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Anna Wittenberg 19.05.2011

Protesty Polaków w Wilnie: nie dla nowej reformy oświaty. "Politykierstwo"

Prawie tysiąc osób protestowało w Wilnie pod Ministerstwem Oświaty i Nauki. Litewscy Polacy zorganizowali akcję protestacyjną przeciwko znowelizowanej ustawie o oświacie, która pogarsza warunki kształcenia się w języku ojczystym.
Polska ambasada w WilniePolska ambasada w WilnieWikipedia cc

Nowa ustawa oświatowa zakłada między innymi wprowadzenie w szkołach mniejszości narodowych nauczania po litewsku geografii i historii w części dotyczącej Litwy i ujednolicenie egzaminu maturalngo z języka litewskiego w 2013 r. dla wszystkich szkół.

- Niepokoją nas nowe założenia, które wchodzą w życie już 1 lipca. Ta ustawa jest trudna do zrealizowania w praktyce. Widzimy, że została przygotowana pośpiesznie - mówi Mirosław Szejbak z Forum Rodziców Szkół Polskich na Litwie.

Minister oświaty i nauki Gintaras Steponaviczius akcję protestacyjną Polaków nazwał politykierstwem.

- Decyzja jest już przyjęta i czynione są wszelkie starania, by ustawa została płynnie wcielona w życie. Przygotowania odbywają się nie na wiecach, lecz w grupach roboczych z przedstawicielami mniejszości narodowych. Przygotowywany jest materiał metodyczny, przygotowywani są nauczyciele, i zapewniam, że poruszamy się do przodu. Tu natomiast słyszę jedynie odgłosy politykierstwa - powiedział dziennikarzom minister.

Uczestnicy protestu uważają, że obecnie w gestii ministra oświaty i nauki jest wyjaśnienie i uregulowanie nowych założeń oświatowych w ten sposób, by polscy uczniowie na Litwie nie zostali pokrzywdzeni. Na Litwie istnieje przeszło 100 szkół z polskim językiem nauczania.

wit