Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wittenberg 02.06.2011

Tragiczny wypadek w Rynie: podejrzany aresztowany. Może wyjść za kaucją

Na trzy miesiące trafił do aresztu sprawca wypadku, w którym zginęła 12-letnia dziewczynka, a 11-letni chłopiec odniósł poważne obrażenia. Będzie odpowiadał za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Tragiczny wypadek w Rynie: podejrzany aresztowany. Może wyjść za kaucją PAP/Straż Pożarna

Aresztowany może wyjść na wolność po zapłaceniu 30 tys. zł kaucji - powiedział prokurator rejonowy w Giżycku Grzegorz Ryński. Jeśli aresztowany zdecyduje się wpłacić kaucję, prokurator może wystąpić o unieważnienie tej decyzji.

Do wypadku, do którego doszło tuż za Rynem (woj. Warmińsko-Mazurskie) doszło w poniedziałek po południu. Dwójka dzieci wracała ze szkoły, kiedy wjechał w nie rozpędzony citroen. Mimo godzinnej reanimacji dziewczynka zmarła, a chłopiec z otwartymi złamaniami nóg i ciężkimi obrażeniami wewnętrznymi został przetransportowany do szpitala.

Policja podawała początkowo, że sprawca jest mieszkańcem Warszawy. W toku śledztwa okazło się jednak, że ma on w Rynie rodzinę. Prokurator Grzegorz Ryński nie zdradza, czy kierowca przyznał się do winy.

wit