Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Artur Jaryczewski 05.06.2011

Relikwie Jana Pawła II w Panteonie Wielkich Polaków

Relikwie przeniesiono do Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie po uroczystej procesji, która przeszła ulicami Warszawy z Placu Piłsudskiego.
Relikwie Jana Pawła II w Panteonie Wielkich Polakówfot. PAP/Grzegorz Jakubowski

Na poszczególnych odcinkach relikwie nieśli przedstawiciele różnych środowisk. Na trasie do procesji dołączyli prezydenci i burmistrzowie miast papieskich z całej Polski.

Relikwie Jana Pawła II zostały złożone pod obrazem z wizerunkiem papieża Polaka, po lewej stronie od obrazu Jezusa Miłosiernego. Tuz obok spoczywają relikwie błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki, złożone w zeszłym roku.

Metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz powiedział, że relikwie są szczególnie związane z najtrudniejszymi chwilami w życiu papieża Polaka; jest to okrwawiony fragment sutanny, którą Jan Paweł II miał na sobie podczas zamachu 13 maja 1981 roku.

Podczas uroczystości przekazano także pamiątkę po Prymasie Tysiąclecia - jego płaszcz. W muzeum Jana Pawła II i prymasa Wyszyńskiego można oglądać także czerwony płaszcz papieski, znany ze zdjęć, przedstawiających, jak papież przykrywał nim małe dzieci.

"Wielcy nauczyciele Kościoła i narodu"

Przed Świątynią Opatrzności Bożej w Wilanowie odbyła się także msza dziękczynna za beatyfikację papieża Polaka podczas której o roli Jana Pawła II i kardynała Stefana Wyszyńskiego mówił wygłaszający kazanie abp Józef Michalik. Podkreślał, że byli to "wielcy nauczyciele Kościoła i narodu".

- Jan Paweł II i kard. Wyszyński mają nam jeszcze i dziś parę spraw do przekazania. Po pierwsze, że Kościół jest i ma być ojcem dla wszystkich bez utożsamiania się z jakąkolwiek grupą, partią czy orientacją. Jego misją jest przekaz wiary we współczesnej rzeczywistości, którą trzeba przenikać ewangelią i przykładać jednakową miarę do wszystkiego i wszystkich. Urząd pasterski to wskazywanie dróg, ale i ocena rzeczywistości, przestrzeganie i upominanie - mówił w homilii abp Michalik do licznie zgromadzonych wiernych.

"Niedopuszczalne jest deptanie bohaterów historii"

Hierarcha podkreślił, że Kościół z niepokojem patrzy na "chorobliwe podziały wśród różnych orientacji".

- Są one tak dalekie i niepokojące, że znieważa się najwyższe autorytety, że doszło do morderstwa politycznego niewinnego człowieka, ale z drugiej strony także źle jest, jeśli brak woli pojednania i nawet obecność w Kościele bywa kwalifikowana partyjnie czy politycznie. Niedopuszczalne jest deptanie bohaterów historii i upolitycznianie świętych symboli, choćby krzyża, bo to jest symbol święty i nie wolno się nim posługiwać do uzyskania przewagi nad drugą stroną. Różnica zdań jest dopuszczalna, nienawiść, wrogość - nigdy! - przestrzegał abp Michalik.

Po Mszy św. przed Świątynią do wieczora trwały zabawy dla dzieci i całych rodzin. Odbył się także koncert. Wystąpiły w nim między innymi: Pectus, Leszcze, Skaldowie, Kasia Cerekwicka, Monika Kuszyńska i Paulina Bisztyga.

aj

/