Logo Polskiego Radia
IAR
Anna Wittenberg 07.06.2011

Strona Antykomor.pl wróciła do Internetu

Robert Frycz ponownie uruchomił stronę www.AntyKomor.pl. Wejść na stronę jest tak dużo, że blokuje się serwer.
Autor Strony Antykomor.pl Robert FryczAutor Strony Antykomor.pl Robert FryczPAP/Grzegorz Jakubowski
Posłuchaj
  • Nie można wszystkiego brać na poważnie, bo to zdecydowanie niezdrowe – powiedział Robert Frycz
  • - Nie popełniono przestępstwa - mówi mecenas Bartosz Kownacki
  • Interwencja ABW była przekroczeniem granic - uważa Bartosz Kownacki
Czytaj także

Nowy projekt zaprezentowano we wtorek w siedzibie Stowarzyszenia Wolne Słowo. Strona ma nieco zmienioną szatę graficzną i nie można na niej już zagrać w strzelanie do Bronisława Komorowskiego. Można za to rzucić w wirtualną podobiznę prezydenta ogórkiem.

Reprezentujący autora mecenas Bartosz Kownacki zapewnił, że sprawdził stronę pod kątem jej zgodności z prawem i porównał ją z poprzednią odsłoną.

- Nikt ogólnie nie przypuszczałby, że te sprawy mogą budzić zainteresowanie organów ścigania. Ale co najważniejsze: te sprawy nie powinny budzić zainteresowania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – mówi reprezentujący autora strony mecenas Bartosz Kownacki.

Blog Antykomor.pl powstał, by monitorować prezydenturę Bronisława Komorowskiego. Robert Frycz zamknął witrynę, kiedy do jego domu weszli funkcjonariusze ABW. Jego mieszkanie zostało wtedy przeszukane, a sprzęt komputerowy, którego używał do prowadzenia strony, zabezpieczony.

Przeszukanie zostało zlecone przez prokuraturę, ale doniesienie w sprawie bloga Antykomor.pl złożyli sami funkcjonariusze ABW. Treści umieszczane na stronie miały przekraczać granice wolności słowa. Robert Frycz złożył do prokuratury doniesienie na postępowanie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Jego zdaniem funkcjonariusze złamali prawo przekraczając swoje kompetencje.

- Blog Antykomor.pl był opisywany jako siedlisko zła i mocy nieczystych, które planowały zamach na obecnego prezydenta. Jest to niezwykle irytujące gdyż be trudu w sieci można znaleźć materiały, które jakościowo biją na głowę zawartość Antykomor.pl. Materiały zebrane na blogu nie zagrażały bezpieczeństwu państwa, które kocham i szanuję. Oznaczanie ich jako nienawistne jest w moim mniemaniu śmieszne i żałosne zarazem. Nie można wszystkiego brać na poważnie, bo to zdecydowanie niezdrowe – powiedział Robert Frycz.

- Są pewne granice, których państwo nie powinno przekraczać – przekonuje mec. Kownacki i dodaje, że w tej sprawie użyto argumentów siły, mimo że nie było ku temu podstaw.

''

IAR, wit