Logo Polskiego Radia
IAR
Katarzyna Karaś 13.06.2011

Grupiński: nie chcę w PO nazwisk radykalnych

Komentując przejścia kolejnych polityków do PO, poseł tej partii Rafał Grupiński, powiedział, że Platforma to partia otwarta i osoby, które podzielają jej cele znajdą swoje miejsce w partii.
Grupiński: nie chcę w PO nazwisk radykalnychfot. PR/Kusiński

Gość "Sygnałów Dnia" Programu Pierwszego Polskiego Radia, polityk PO Rafał Grupiński, komentując pojawienie się byłej szefowej PJN Joanny Kluzik-Rostkowskiej na konwencji Platformy w Gdańsku powiedział, że jest to tylko potwierdzenie faktu, że Platforma Obywatelska jest partią otwartą.

- PO jest partią otwartą dla ludzi, którzy chcą działać dla dobra Polski, którzą wiedzą, że dzisiaj partie nie są partiami zideologizowanymi, że partie powinny być otwarte, o skrzydłach bardziej konserwatywnych, bardziej liberalnych - taka jest Platforma - tłumaczy.

"Powinna podjąć tę decyzję już dawno"

Zapytany jaki jest obecny status Kluzik-Rostowskiej w PO, powiedział, że była szefowa PJN będzie obecna na listach partii. Czy przystąpi do PO? To rozstrzygnie się później. - Na pewno będzie współpracowała z nami blisko - powiedział Grupiński.

Zapytany czy polityk, który w ciągu sześciu miesięcy zmienił trzy razy partie jest wiarygodny, Grupiński odpowiedział, że Joanna Kluzik-Rostkowska powinna była podjąć decyzję o opuszczeniu PiS już dawno. Wyjaśnił, że poglądy byłej szefowej PJN m.in. na sprawy społeczne stawiały ją bliżej Platformy niż PiS.

Pytany o zapowiedziane przez posła Jarosława Gowina kolejne "transfery" polityczne odpowiedział: Musimy pamiętać, aby nie zatrzeć tego co jest rdzeniem programowym PO - stwierdził Grupiński..

- Możemy poszerzać się na skrzydłach, ale nie chciałbym aby w PO pojawiały się nazwiska zbyt radykalne. Nie chciałbym abyśmy wchodzili w świat zupełnego rozmycia, bo Platforma ma swój bardzo wyrazisty program - dodał.

"Chcemy samodzielnie sprawować władzę"

Z sondaży wynika, że wyborcy chcieliby koalicji PO-SLD. Według Grupińskiego wynika to z tego, że SLD ma większe poparcie niż PSL.

- SLD ma większe poparcie, więc w statystykach wychodzi, że więcej osób chciałoby koalicji SLD z PO niż z PSL. To czysta statystyka - twierdzi Grupiński.

Jak dodał, zamiast głosować na SLD lepiej poprzez PO "by władza nie była dzielona między koalicyjki". - PO chce zawalczyć o to, żeby mogła samodzielnie sprawować władzę - powiedział.

IAR,kk