Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 16.06.2011

"PO chce chować winnych za immunitetami"

Poseł SLD Marek Wikiński uważa, że są sygnały o "mataczeniu rządu Donalda Tuska" w sprawie raportu komisji Millera o katastrofie smoleńskiej.

Gość Sygnałów Dnia w Polskim Radiu przypomniał, że publikacja tego dokumentu jest ciągle przesuwana, a pojawiają się doniesienia, iż może ona nastąpić dopiero po wyborach parlamentarnych. Gdyby tak się stało, Donald Tusk dałby powód do przypuszczeń, że chce dotrwać do wyborów, aby osoby winne zaniedbaniom w organizacji lotu TU154M otrzymały immunitet i nie mogły zostać pociągnięte do odpowiedzialności karnej - zauważył Wikiński. - Coś jest na rzeczy w tym, że Platforma Obywatelska będzie chciała chować swoich urzędników za immunitetami parlamentarnymi - powiedział Wikiński. Jego zdaniem, premier powinien doprowadzić do tego, by raport został opublikowany przed wyborami, a osoby winne tej katastrofy zostały zdymisjonowane. Poseł SLD uważa, że te dymisje i tak będą spóźnione, gdyż powinny nastąpić zaraz po katastrofie 10 kwietnia.

"Tusk chce zbić kapitał na straszeniu PiS-em"


Poseł SLD Marek Wikiński powiedział, że jego klub liczy na wsparcie "uczciwych posłów PO i PSL" w sprawie wniosku o Trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry.


Gość Sygnałów Dnia w Polskim Radiu wyraził nadzieję, że politycy nie będą kierować się w tej sprawie rachubami politycznymi. Zdaniem Wikińskiego, z pierwszych wypowiedzi premiera wynika, że zależy mu na dalszym funkcjonowaniu Jarosława Kaczyńskiego w życiu publicznym. Poseł SLD uważa, że wynika to z tego, iż Donald Tusk chce zbić kapitał polityczny na straszeniu wyborców rządami PiS.


Do 12 lipca członkowie komisji śledczej mają czas zgłaszać uwagi, poprawki i zdania odrębne. W połowie lipca komisja przyjmie raport końcowy.


Sejmowa komisja śledcza badająca okoliczności śmierci Barbary Blidy przygotowała projekt raportu końcowego, w którym stwierdza, że Barbara Blida nie planowała popełnienia samobójstwa. Zawarła także stwierdzenie, że Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro powinni stanąć przed Trybunałem Stanu. Zbigniew Ziobro powiedział, że nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie Barbary Blidy. Były minister sprawiedliwości dodał, że traktowałby wniosek o postawienie go przed Trybunałem Stanu humorystycznie, gdyby nie krył się za tym ludzki dramat. Zbigniew Ziobro mówił też, że jest dumny, iż kiedy był prokuratorem generalnym, prokuratura poważnie traktowała walkę z korupcją. Premier Donald Tusk uważa, że stanowisko Ryszarda Kalisza, aby Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniew Ziobro postawić przed Trybunałem Stanu wynika ze zbliżających się wyborów do parlamentu.

rr