Współtwórca dofinansowanego przez prezydenta Gdańska projektu "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015", nad którym patronat medialny ma radiowa Trójka.
Zdradliwa lawina
Wojciech Kozub był nie tylko zapalonym alpinistą, także przewodnikiem tatrzańskim. Od kilku lat prowadził grupy po Tatrach, głównie wycieczki szkolne. - Chodzę po tysiąc razy do Doliny Kościeliskiej i Morskiego Oka, ale sprawia mi to nadal ogromną przyjemność - deklarował w wywiadzie dla portalu góry.re.pl.
Wojtek wraz trójką innych wspinaczy schodził drogą normalną z Mont Blanc. Ich celem było schronisko Tete Rousse (3167 m). Niestety około godziny 11 podczas trawersu przez cieszący się złą sławą żleb Grand Couloir runęła kamienna lawina. Wojtek zginął na miejscu, jeden ze wspinaczy został ranny.
Droga w góry
Wojtek od najmłodszych lat był związany z górami. Miał 30 lat. W swoim dorobku ma kilkadziesiąt przejść górskich, tak letnich, jak i zimowych. Wspinał się w Karakorum, Hindukuszu, Pamirze, Pamiro-Ałaju, Himalajach, Kaukazie, Alpach i Tatrach. Był wybitnym i jednym z najbardziej wyróżniających się wspinaczy górskich młodego pokolenia.
Był również częstym gościem festiwali górskich - swoje prelekcje miał na Krakowskim Festiwalu Górskim oraz Kolosach. Za zdobycie dziewiczego, zachodniego wierzchołka Honboro został nagrodzony Kolosem w 2007 roku.
polskihimalaizmzimowy.pl, wspinanie.pl, gory.re.pl,gs