Przedstawiciele ONZ-owskiej agendy poinformowali o transportach lotniczych z żywnością, jakie w najbliższych dniach będą docierać do poszkodowanych w największych od pół wieku suszach w Afryce. Kilka dni temu ONZ ogłosił klęskę głodu w dwóch regionach Somalii.
Sytuacja jest tam najbardziej dramatyczna, bo dostarczanie mieszkańcom pomocy utrudniają walki i zagrożenie atakami terrorystycznymi. Powiązani z Al-Kaidą somalijscy islamiści z grupy Al-Shabab, którzy kontrolują większość kraju, odmówili zniesienia zakazu działalności międzynarodowych grup pomocowych w związku z suszą. Żywność będzie zrzucana z samolotów, bo organizacje pomocowe nie mogą wjechać na tereny dotknięte klęską.
Najbardziej cierpią dzieci
Dermot Carty z UNICEF podkreśla, że w najbardziej tragicznej sytuacji są somalijskie dzieci.
- Klęska głodu dotyka przede wszystkim dzieci i to one są najbardziej narażone na cierpienie. W południowej Somalii liczbę dzieci niedożywionych w bardzo poważnym stopniu oceniamy na 310 tysięcy. To są dzieci, którym grozi śmierć, jeśli nie otrzymają natychmiastowej pomocy - alarmował Carty.
Szacuje się, że w sumie we wschodniej Afryce głodem dotkniętych jest 10 milionów osób, z czego największą grupę stanowią mieszkańcy Somalii.
gs
Wybuch w Oslo - relacja minuta po minucie