Logo Polskiego Radia
PAP
Anna Wittenberg 24.07.2011

Policja do mediów: nie zgadujcie czemu umarła Amy

Dopóki nie będzie badania zwłok, snucie domysłów o przyczynach śmierci piosenkarki jest niestosowne - mówią brytyjscy policjanci.
Pod domem piosenkarki w nocy gromadzili się fani. Zostawiali kwiaty i zniczePod domem piosenkarki w nocy gromadzili się fani. Zostawiali kwiaty i zniczePAP/EPA/ANDY RAIN
Galeria Posłuchaj
  • Relacja Grzegorza Drymera z Londynu: brytyjska policja apeluje do mediów, aby zaniechały domysłów na temat przyczyn śmierci Amy Winehouse.
Czytaj także

Brytyjska policja apeluje do mediów, aby zaniechały domysłów na temat przyczyn śmierci Amy Winehouse. 27-letnią artystkę znaleziono martwą w sobotę w jej własnym domu w Londynie.

Amy Winehouse od wielu lat zmagała się z uzależnieniem od alkohol i narkotyków. W ostatnim czasie miała z tego powodu wiele problemów z karierą.

Ciało Amy odnaleziono w jej brytyjskim domu w modnej dzielnicy Londynu Camden. około godz. 16 w sobotę. Zdaniem policji śmierć nie jest podejrzana.

- Jestem świadom doniesień sugerujących, że jej śmierć była być może wynikiem zażycia śmiertelnej dawki narkotyków, ale chciałbym podkreślić, że jeszcze nie odbyło się badanie postmortem i byłoby niestosowne snuć domysły na temat przyczyn zgonu - powiedział zajmujący się jej śmiercią superintendent Raj Kohli i dodaje że mogłoby to tylko pogłębić ból rodziny Amy Winehouse.

Jej ojciec - były taksówkarz, który sam zrobił karierę muzyczną jako wokalista jazzowy - ma według doniesień wrócić do Wielkiej Brytanii z Nowego Jorku, gdzie miał dać koncert w poniedziałek. Na wieść o śmierci Amy Winehouse przed jej domem zgromadzili się jej fani z kwiatami i świeczkami. Część pozostała w Camden na nocne czuwanie.

wit