Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Michał Chodurski 25.07.2011

Komisja ds. Blidy będzie obradowała dłużej

Komisja będzie kontynuowała ostatnie posiedzenie, na którym rozpatrywane są poprawki zgłoszone przez posłów do projektu końcowego raportu.
Komisja śledcza ds. śmierci Barbary BlidyKomisja śledcza ds. śmierci Barbary Blidyfot.PAP/Grzegorz Jakubowski
Posłuchaj
  • Poseł Marek Wójcik (PO) o wniosku SLD ws. Trybunału Stanu
  • Relacja Sylwii Białek (IAR) z posiedzenia komisji Śledczej ds. Barbary Blidy
Czytaj także

Posłowie rozpatrzyli na razie 109 z 157 poprawek. Komisja śledcza w poniedziałek przez kilka godzin zajmowała się m.in. poprawkami zgłoszonymi do raportu przez PiS (w sumie PiS zgłosiło ich 102). Sejmowi śledczy odrzucili większość z tych poprawek, m.in. te odnoszące się do wykreślenia z projektu raportu rozdziału pt. "Prymat ideologii nad prawem i godnością człowieka", w którym zawarto m.in. sformułowanie: "program polityczny PiS tworzył warunki do nieposzanowania godności wielu ludzi przez przyjmowanie dogmatu ich winy".

Rozpoczęte w poniedziałek posiedzenie sejmowej komisji śledczej wyjaśniającej okoliczności śmierci Barbary Blidy, ma być ostatnim. Po 3 latach działania komisja ma zakończyć prace a następnie przedstawić raport.

Jednym z głównych wniosków przedstawionych w raporcie na wniosek SLD, jest postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. Aby zgłosić wniosek o Trybunał Stanu potrzebne jest aż 115 podpisów. Sojusz Lewicy Demokratycznej zapowiedział, że wniosek będzie gotowy tuż po przyjęciu raportu, jednak aby taki wniosek złożyć musieliby się pod nim podpisać politycy Platformy Obywatelskiej.

Decyzję, czy poprzeć wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry, posłowie PO "podejmą wtedy, gdy będzie on gotowy". Marek Wójcik zapowiedział, że Platforma zagłosuje za przyjęciem raportu końcowego komisji śledczej wyjaśniającej okoliczności śmierci Barbary Blidy. Z decyzją w sprawie wniosku partia się jak na razie wstrzymuje. "Zobaczymy wniosek, zapoznamy się z jego treścią i wtedy zdecydujemy", powiedział Wójcik.

"Zmienić zasady stosowania aresztów"

Komisja uzupełniła m.in. swoje wnioski, przyjmując poprawkę przedstawiciela PSL Tadeusza Sławeckiego dotyczącą zalecenia w raporcie doprecyzowania na przyszłość przepisów odnoszących się do stosowania aresztów, w szczególności do przypadków tzw. aresztu wydobywczego.

"W tym kontekście należy rozważyć możliwość skrócenia dopuszczalnego okresu tymczasowego aresztowania oraz zmianę przesłanek, jakie umożliwiają jego stosowanie. Tymczasowe aresztowanie jest środkiem zapobiegawczym mającym gwarantować prawidłowy przebieg postępowania karnego i najwyższy czas, aby ten charakter uzyskało" - głosiła ta poprawka.

Kolejna poprawka PO - poparta, jako jedyna dotychczas, przez wszystkich członków komisji - usunęła z projektu raportu zdania mówiące o "niespotykanej w państwach UE ingerencji szefa ABW w procedurę powoływania sędziego na stanowisko prezesa sądu okręgowego w Katowicach, gdzie jego bezpośredni podwładny pełnił funkcję dyrektora delegatury ABW, a prywatnie był mężem kandydatki na to stanowisko".

Większość poprawek PO i PSL popierał także przewodniczący komisji Ryszard Kalisz (SLD), posłowie PiS byli przeciw lub wstrzymywali się od głosu.

Następnie członkowie komisji przeszli do rozpatrywania poprawek zgłoszonych przez PiS.

Sprawa Blidy

Sejmowa komisja śledcza do zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy została powołana na wniosek SLD 19 grudnia 2007 roku i w styczniu następnego roku rozpoczęła prace. Komisja miała zbadać, czy działania funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego podczas przeszukiwania domu Blidy były legalne i zgodne z procedurami oraz czy były właściwie przygotowane. Wyjaśniała także prawidłowość działań prokuratury w postępowaniu zmierzającym do postawienia zarzutów byłej minister. Przewodniczącym komisji został Ryszard Kalisz z SLD. W kwietniu 2008 roku rozpoczęło się przesłuchanie pierwszego świadka w tej sprawie.

Barbara Blida, była posłanka SLD i minister budownictwa, popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 roku podczas akcji przeszukiwania jej domu przez ABW.

Funkcjonariusze Agencji dokonali rewizji w domu Blidy w Siemianowicach Śląskich i na polecenie katowickiej prokuratury mieli zatrzymać ją, wśród innych osób, w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem.

mch