Kaczyński: Tusk nie miał odwagi wziąć na siebie odpowiedzialności

Prezes PiS Jarosław Kaczyński zarzucił premierowi Donaldowi Tuskowi, że ten nie ma odwagi wziąć odpowiedzialności za nieprawidłowości, które doprowadziły do katastrofy smoleńskiej. Prezes PiS odniósł się w ten sposób do raportu komisji Millera oraz dymisji szefa MON Bogdana Klicha.

- Tuskowi zabrakło honoru, by bronić generała Błasika i polskich oficerów i odwagi, by reagować na pomówienia z raportu MAK - powiedział Kaczyński.

Prezes podkreślił, że premier próbuje przerzucić odpowiedzialność na pomocników, "a przecież - mówił - premier Tusk odpowiada za grę z Rosjanami, grę, która doprowadziła do rozdzielenia wizyt i wszystkich tego następstw. Premier odpowiada za to, że nie zabiegał o to by Polska mogła przejąć albo przynajmniej poważnie brać udział w śledztwie".

- Ja się już niczego nie spodziewam po Donaldzie Tusku. Wyjaśnimy tę sprawę, bo to jest nasz obowiązek wobec tych, którzy zginęli a także wobec tych, którzy żyją - wobec wszystkich żyjących Polaków - dodał Kaczyński.

Raport Millera - czytaj więcej>>>

Po wielu miesiącach od katastrofy smoleńskiej polska komisja badająca okoliczności tej tragedii przedstawiła raport w tej sprawie. Eksperci pod kierownictwem ministra spraw wewnętrznych Jerzego Millera przygotowali trzystu stronicowy dokument. Zamieścili w nim m.in. przyczyny katastrofy i zalecenia profilaktyczne. W raporcie nie ma natomiast żadnych nazwisk osób, które ewentualnie mogły dopuścić się nieprawidłowości.

kk