Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Michał Chodurski 29.07.2011

Dymisja szefa MON. Zapis konferencji premiera

- Potwierdziło się, że Bogdan Klich jest bardzo honorowym człowiekiem - powiedział Donald Tusk.
Dymisja szefa MON. Zapis konferencji premierafot. Wikipedia

16.14

Na pytanie kiedy MAK dostanie raport Millera, premier odpowiedział, że dostęp do raportu jest swobodny również dla Rosjan (raport jest opublikowany w internecie).

- Nie oczekujemy uwag ze strony rosyjskiej, bo nasz raport ma charakter krajowy. Choć dobrze by było, abyśmy umieli sobie wyjaśnić nasze wątpliwości, jeśli ze strony rosyjskiej otrzymamy sygnał, że jest gotowość współpracy - mówi Tusk.

16.05

Premier, w związku z informacjami o zaniedbaniach BOR podczas przygotowań do wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Katyniu, powiedział, że niewyklucza, że sposób dbania o bezpieczeństwo najważniejszych osób w państwie może się zmienić.

15.59

- Chcemy mieć dobre relacje z Moskwą, ale nie za cenę prawdy. To nie jest raport, który ma przerzucić na kogoś winę za katastrofę niezgodnie z prawdą. Rosjanie powinni to zrozumieć. Dokument ten powinien być podstawą do dobrych relacji z Rosją - stwierdził szef rządu.

15.54

- Nie będę rozstrzygał o przyszłości 36. specpułku. Nie jest jedynym jego zadaniem latanie z najwyższymi urzędnikami państwowymi. Czekam na szybką decyzję w tej sprawie od nowego szefu MON - powiedział Tusk.

15.50

- Według członków komisji, poziom dostępu do dowodów takich jak wrak czy czarne skrzynki był w zupełności wystarczający aby móc skonstruować wnioski do raportu - odpowiedziała Tusk, na zarzut, że raport powstał choć strona polska nie miałą dostępu do najważniejszych dowodów.

15.48


Premier oświadczył, że komisja zakończyła swoją pracę, ale zastrzegł, że gdyby pojawiły się nowe fakty, będzie miał prawo do wznowienia prac komisji.

15.45

- Wybór załącznika 13. konwencji chicagowskiej choć niedoskonały, był optymalny w tamtym czasie, jestem o tym przekonany - podkreślił szef rządu. - Ja podjąłem tę decyzję i ja ponoszę za to odpowiedzialność - dodał.

- Samolot TU-154M spadł na terytorium Rosji. Ne ma żadnych przepisów, żadnych umów, warunków prawnych, które umożliwiłyby przejęcie przez polską stronę śledztwa - jeśli chcielibyśmy te śledztwo prowadzić z elementarną skutecznością, a więc dostępnością do miejsca wypadku, do wraku, do czarnych skrzynek oraz Rosjan, którzy brali udział w zdarzeniach 10 kwietnia - powiedział Tusk.

Szef rządu poinformował, że nie wyklucza zorganizowania międzynarodowej konferencji, która by wskazała, że istnieją pewne luki w przepisach prawa międzynarodowego, a także w relacjach bilateralnych - w takich przypadkach jak katastrofa smoleńska.

Tusk podkreślił też, że najważniejszą rzeczą jest, aby Polska - jako państwo - potrafiła uniknąć takich katastrof w przyszłości. - To jest główne zadanie raportu i tak również rozumiem najważniejsze zadania administracji po raporcie - zaznaczył.

15.42

Tusk zapowiedział, że nie zdymisjonuje szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego, w związku z raportem o katastrofie smoleńskiej. Szef rządu powiedział, że dokładnie przestudiował kluczową część raportu, dotyczącą odpowiedzialności za wydarzenia z kwietnia 2010. Jego zdaniem, w żadnym z punktów działania ministra Arabskiego nie zakwalifikowano jako czynnik bądź okoliczność sprzyjający.

Środowa "Rzeczpospolita" napisała, że Najwyższa Izba Kontroli w swoim raporcie za autora organizacji wizyty prezydenckiej delegacji w Katyniu odpowiadał właśnie minister Arabski.

Rzecznik NIK Paweł Biedziak mówił potem, że kontrola nie została zakończona, a zarzutów ministrowi nie postawiono. W raporcie komisji Jerzego Millera stwierdzono, że za organizację wizyty odpowiadała Kancelaria Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

15.40

Na pytanie dziennikarzy, czy poda się do dymisji, premier nie odpowiedział wprost. Choć powiedział, że nie unika odpowiedzialności, którą na siebie nałożył mówiąc, że odpowiada za zorganizowanie śledztwa smoleńskiego po stronie polskiej, za relacje polsko-rosyjskie oraz za wszystkie decyzje, które w jego imieniu wykonywali jego urzędnicy.

15.34

Tusk zaznaczył, że bardzo ważne jest, by tezy raportu komisji były znane opinii publicznej. Jego zdaniem, dzięki raportowi możemy wykluczyć "skrajne" interpretacje tego, co się stało w Smoleńsku. Przytoczył tu tezy o zamachu czy naciskach na załogę, by lądowała. Premier dodał, że "być może ustalenia komisji nie znajdą entuzjastów.

- Nie mam zamiaru wchodzić w spór polityczny z Antonim Macierewiczem i Jarosławem Kaczyńskim. Komisje mamy po to, aby traktować ich pracę z szacunkiem - twierdzi premier.

15.30

- Czekamy na reakcję MAK-u na raport Millera. Minister Miller zwróci się także do strony rosyjskiej z pytaniem, w jaki sposób mogłoby wyglądać ewentualne uwzględnienie efektów prac polskiej komisji - choć w sensie formalnym raport naszej komisji dotyczy działań, jakie chcemy przeprowadzić tutaj, w Polsce - mówi Tusk.

15.16


- Szef resortu obrony narodowej Bogdan Klich złożył na moje ręce rezygnację - przyznał Tusk. - Decyzję przyjmuję z uznaniem. Potwierdziło się, że Bogdan Klich jest bardzo honorowym człowiekiem - dodał.

Klich - według Tuska - swoją dymisję argumentował stwierdzeniem, że byłby obciążeniem we wdrażaniu rekomendacji, które znalazły się w raporcie Millera.

Premier wyjaśnił, że Klich już wiele miesięcy temu informował, że jest do jego dyspozycji. Premier zaznaczył, że z pełną świadomością, obaj czekali na efekty prac komisji kierowanej przez szefa MSWiA Jerzego Millera. Dodał, że według niego wcześniejsza rezygnacja Klicha z funkcji szefa MON byłaby nieuzasadniona.

- Na jego miejsce zaproponuję obecnego sekretarza w MSWiA Tomasza Siemoniaka - powiedział premier.

15.14


- W raporcie Millera jest to czego zabrakło w raporcie MAK-u, między innymi jest wskazanie na błędy i niedociągnięcia kontrolerów rosyjskich - tłumaczy Tusk.

15.12


- Członkowie komisji zrobili wszystko, by prace zakończyć szybko. Proszę o zrozumienie dla tych 34 ludzi, którzy ciężko pracowali, aby raport mógł być upubliczniony - mówi Tusk.

Premier wyraził uznanie wobec członków komisji badającej okoliczności katastrofy. Podkreślił, że komisja pracowała pod presją opinii publicznej i czasu, zdając sobie sprawę, że musi pracować intensywnie i szybko. Szef rządu dodał, że zdaje sobie sprawę, że wyjaśnianie wypadków lotniczych nie powinno podlegać takiej presji.

15.10

Rozpoczęła się konferencja Donalda Tuska.

Raport Millera - relacja na żywo>>>

mch, kk