Przewodniczący klubu PiS Mariusz Błaszczak mówił, że w związku z katastrofą smoleńską oprócz Bogdana Klicha stanowiska powinni stracić także ministrowie Radosław Skorski i Tomasz Arabski. Zdaniem posła PiS, argumentacja premiera, że dymisja szefa MON nie jest spowodowana jego odpowiedzialnością polityczną za katastrofę, to próba zepchnięcia tej odpowiedzialności na niższy szczebel.
Poseł SLD Marek Wikiński zwrócił uwagę, że zgodnie ze standardami demokratycznych państw natychmiast po katastrofie powinien ustąpić nie tylko minister Bogdan Klich, lecz także Radosław Sikorski i Tomasz Arabski. Zdaniem Wikińskiego, fakt, że to nie nastapiło, świadczy o braku standardów w rządzie Donalda Tuska. Poseł SLD dodał, że w obliczu jawnych zaniedbań w 36 Pułku Specjalnym Bogdan Klich nie miał innego wyjścia, niz podac się do dymisji.
Poseł PO Jarosław Gowin przestrzegał natomiast przed pochopnym obarczaniem odpowiedzialnością za katastrofę. Zwrócił uwagę, że jest to obwinianie kogoś o śmierć prawie stu osób.
Europoseł PSL Jarosław Kalinowski zaznaczył natomiast, że minister zawsze jest odpowiedzialny za sytuację w resorcie, nad którym sprawuje pieczę i nie powinien od tej odpowiedzialności uciekać. Jego zdaniem, od razu 10 kwietnia ubiegłego roku do dymisji powinno się honorowo podać kilku ministrów. Wówczas nie byłoby dylematu, czy minister Klich ponosi także moralną odpowiedzialność za katastrofę - dodał europoseł PSL.
Także Paweł Poncyljusz z PJN uważa, że w związku z katastrofą powinny zostać zdymisjonowane również inne osoby - pracownicy ministerstwa spraw wewnętrznych i szef kancelarii premiera. Poncyljusz zwrócił uwagę, że najważniejsze jest teraz, by z raportu wyciągnąć wnioski i nie dopuścić do podobnej tragedii w przyszłości.
IAR
Raport komisji Jerzego Millera: czytaj więcej w relacji na żywo >>>
Wystąpienie premiera po publikacji raportu: relacja na żywo >>>
Wystąpienie byłego ministra obrony Bogdana Klicha >>>