- To moralna konieczność - tak o kolejnych dymisjach wśród wojskowych mówi osoba z otoczenia Donalda Tuska, cytowana przez "Gazetę Wyborczą".
- To moralna konieczność. I nowy szef MON, i premier są zdeterminowani, by winni zaniedbań, błędów, niedociągnięć opisanych w raporcie Millera ponieśli konsekwencje - mówi jeden z urzędników szefa rządu.
Według rozmówców gazety, atmosfera w armii jest fatalna: - Spodziewamy się rezygnacji na wysokich szczeblach, głównie w Siłach Powietrznych. Jeśli dowódcy sami nie zrezygnują, zostaną zwolnieni.
Gazeta pisze, że Tomasz Siemioniak, który ma zastąpić Bogdana Klicha na stanowisku szefa MON już rozpoczął rozmowy z wojskowymi i cywilami, by jak najszybciej przygotować plan naprawy w siłach powietrznych.
agkm