Logo Polskiego Radia
IAR
Agnieszka Kamińska 01.08.2011

"Na razie nie będzie decyzji personalnych"

W Dowództwie Sił Powietrznych w Warszawie zakończyło się spotkanie członków komisji Jerzego Millera, którzy przekazali przedstawicielom wojsk lotniczych zalecenia wynikające z raportu po katastrofie z 10 kwietnia.
Na razie nie będzie decyzji personalnychfot. KPRM/Grzegorz Rogiński
Posłuchaj
  • Relacja Radomira Czarneckiego (IAR)
  • Rzecznik Dowództwa podpułkownik Robert Kupracz: wprowadziliśmy szereg zmian
Czytaj także

Z raportu komisji Millera wynika, że w 36. specpułku lotnictwa transportowego dochodziło do rażących nieprawidłowości, które przyczyniły się do katastrofy smoleńskiej.

Rzecznik Dowództwa podpułkownik Robert Kupracz powiedział dziennikarzom, że z wyciąganiem wniosków należy poczekać do czasu dokładnego zapoznania się z raportem przez Siły Powietrzne.

Pytany o to, jak możliwym było, że prezydent leciał samolotem pilotowanym przez pilotów bez uprawnień, a przeprowadzane kontrole nie wykazywały nieprawidłowości, odpowiadał wymijająco. - Prowadzi postępowanie także prokuratura, która zajmuje się wszystkimi aspektami. Poczekajmy do zakończenia prac prokuratorów - skwitował ppłk Kupracz.

"Wyciągnęliśmy wnioski"

Członek komisji Maciej Lasek podczas przedstawiania raportu zwracał uwagę między innymi na to, że w dniu wypadku jedynie technik pokładowy miał prawidłowo nadane aktualne uprawnienia lotnicze. Pozostali członkowie nie mieli ważnych dopuszczeń do lotu.

Komisja wytykała też, że aby zrealizować zlecone zadania podejmowano świadomie decyzję ws. przepisów regulujących wymagany odpoczynek, a szkolenie realizowano w pośpiechu, w niewłaściwych warunkach atmosferycznych i niezgodnie z programem szkolenia.

Siły powietrzne utrzymują, że wyciągnęły wnioski z katastrofy. Pułkownik Robert Kupracz zapewnia, że od 10 kwietnia wprowadzono szereg zmian, które dają pierwsze efekty.

W związku z opublikowaniem raportu odpowiedzialność polityczną poniósł minister obrony Bogdan Klich, który złożył rezygnację. Na razie nie wiadomo, czy będą kolejne dymisje.

agkm, kk