Logo Polskiego Radia
PAP
Sylwia Mróz 01.08.2011

"Arabski do dymisji". Graś: polityczne igrzyska

Szef SLD Grzegorz Napieralski uważa, że szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski powinien zostać odwołany.
Arabski do dymisji. Graś: polityczne igrzyska(fot. PAP/Radek Pietruszka)

Zdaniem szefa SLD Arabski pełnił rolę koordynatora przygotowań prezydenckiej wizyty z 10 kwietnia 2010 r. Zdaniem rzecznika rządu Pawła Grasia to "polityczne igrzyska". - Minister Arabski powinien odejść z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Powinna być ewidentna dymisja Arabskiego - mówił Grzegorz Napieralski.

- Rozumiem, że skoro Grzegorz Napieralski nie ma dla Polaków żadnej oferty programowej, proponuje igrzyska w postaci wyrzucenia kolejnego urzędnika. To zapewne kolejny krok w kierunku koalicji PiS-SLD. Ciekawe czy ten wniosek został przekonsultowany z Macierewiczem - skomentował propozycję rzecznik rządu.

Napieralski postulat zdymisjonowania Arabskiego uzasadnił tym, że w grudniu 2004 roku kancelarie premiera, prezydenta, Sejmu i Senatu zawarły porozumienie "w sprawie wojskowego specjalnego transportu lotniczego" dotyczące przelotów najważniejszych osób w państwie. Według szefa SLD w tym dokumencie szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nazywany jest koordynatorem i ma jasne, czytelne obowiązki w przygotowywaniu każdej wizyty. - Również tej tragicznej 10 kwietnia do Smoleńska - powiedział Napieralski.

Raport chroni Arabskiego?

Jak ocenił, w raporcie komisji Jerzego Millera ws. katastrofy smoleńskiej wiele wątków pominięto, w tym m.in. ten dotyczący roli Arabskiego. Jak stwierdził szef SLD, rodzi się więc pytanie, czy raport był tak długo przygotowywany, aby chronić Arabskiego.

Przytoczył ponadto fragment raportu komisji Millera dotyczący notatki ambasadora Polski w Moskwie z marca 2010 r. na temat braku technicznych warunków do lądowania w Smoleńsku. - Chcemy wiedzieć, jaka była reakcja MSZ na tę notatkę, czy te informacje trafiły do Kancelarii Premiera, i co z nimi zrobił minister Arabski? - pytał Napieralski.

Zaapelował do szefa rządu, by ten nie "chronił swoich kolegów i wnioski polityczne wobec Arabskiego zostały wyciągnięte i do końca wyjaśniona była rola ministra spraw zagranicznych".

sm