Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Katarzyna Karaś 10.08.2011

Łyżwińska: PiS chce żerować na śmierci Leppera

- Mówią, że chcą powołać komisję. A najpierw uknuli seksaferę, aferę gruntową - mówi Wanda Łyżwińska, była posłanka Samoobrony.
Łyżwińska: PiS chce żerować na śmierci Lepperafot. PAP/Tomasz Gzell

- Pan Kaczyński wychodzi i oznajmia, że dokładnie trzeba zbadać przyczynę śmierci Leppera. No i jeszcze mówi, że ma wiedzę, tyle, że on na każdy temat ma wiedzę, na temat tupolewa też od razu ją miał - mówi Łyżwińska w wywiadzie dla TVP Info.

- Chcą grać w kampanii nekrologami. Żerować na śmierci Leppera. Wychodzą i mówią, że chcą powołać komisję. A najpierw uknuli seksaferę, aferę gruntową. Przecież to oni robili, tego nie robiła Platforma Obywatelska… - kontynuuje.

- Jak pan Ziobro śmie w ogóle teraz mówić o komisji? Skąd tyle dobroci się w nich wzięło nagle… Bo jest kampania. Znów chcą mieszać ludziom w głowach. Uważają się za tak dobrych katolików, a ich zachowanie mówi co innego. Mówię szczerze - nie wierzę PiS-owi - podsumowuje Łyżwińska.

Andrzej Lepper nie żyje - zobacz serwis specjalny>>>

"Nie moge uwierzyć w samobójstwo"

Wanda Łyżwińska w wywiadzie dla TVP Info podkreśla, że dalej nie może uwierzyć to, że lider Samoobrony popełnił samobójstwo.

- Najbardziej zaskakujące dla mnie jest to, że już po wstępnych oględzinach prokuratura orzekła, że to samobójstwo. Nie było nawet sekcji, a prokuratura zastrzegła, że osoby trzecie nie brały udziału w zdarzeniu. Skąd taka pewność? Poza tym, ja się zastanawiam dlaczego sekcja zwłok była wykonana dopiero po trzech dniach? Moim zdaniem to było granie na czas - stwierdza.

Łyżwińska wyklucza, by powodem, dla którego Lepper popełnił samobójstwo była choroba jego syna ("depresję to on mógł mieć w czerwcu, kiedy jego syn był w stanie krytycznym (...) teraz stan jego syna się poprawił"), kłopoty finansowe ("w Samoobronie były kłopoty finansowe dużo wcześniej") czy kłopoty małżeńskie ("w to nigdy nie uwierzę(...) za bardzo kochał rodzinę, za bardzo w nią wierzył").

Na pytanie, czy do śmierci Leppera mogły się przyczynić osoby trzecie, Łyżwińska odpowiada: To niech ustalają śledczy. Poproszona o skomentowanie doniesień, o tym, że po śmierci przewodniczącego ktoś miał zastopować obraz w jego telewizorze, stwierdza: W naszym kraju wszystko jest możliwe (...) przewodniczący naprawdę nie był "techniczny" (...) Szczytem jego osiągnięć było wkręcenie żarówki. Na pewno nie potrafiłby więc zaprogramować telewizora, by ten się zatrzymał. Ktoś więc musiał tam wejść.

Zobacz najlepsze zdjęcia dnia>>>

TVP Info,kk