IAR
Anna Wittenberg
11.08.2011
Wielkie spowolnienie na chińskiej kolei
Po wypadku kolei szybkich prędkości pod Wenzhou, w którym 40 osób zginęło, a ponad 200 zostało rannych, władze ogłosiły redukcję prędkości pociągów na wszystkich trasach.
Posłuchaj
-
Korespondencja Tomasza Sajewicza z Pekinu: chińczycy jeszcze niedawno chwalili się zwiększeniem prędkości na trasach kolejowych. Dziś powoli wycofują się z przyspieszania - wszystko z powodu katastrofy, w której niedawno zginęło 40 osób.
Czytaj także
Chińska Rada Państwowa podjęła decyzję o ograniczeniu prędkości wszystkich składów określanych jako „super-szybkie” oraz zarządziła kontrolę systemów bezpieczeństwa na nowobudowanych trasach. Składy, które zaprojektowano do przejazdów z prędkością 350 km/h będą mogły rozwinąć maksymalną prędkość 300 km/h. Pociągi dotychczas jadące z prędkością 250 km/h i 200 km/h będą teraz poruszać się z maksymalną prędkością odpowiednio 200 km/h i 160 km/h.
Chińskie władze do tej pory dumnie informowały o kolejnych zwiększeniach prędkości pociągów na modernizowanych trasach.
Na początku tego roku najpierw ze stanowiskiem pożegnał się dotychczasowy minister kolei, kiedy okazało się, że przy gigantycznym projekcie rozbudowy sieci kolejowej w Chinach doszło do marnowania środków, a najwyżsi rangą urzędnicy otrzymywali wielomilionowe łapówki. Katastrofa pod Wenzhou pokazała, że w pogoni za prędkością najprawdopodobniej nie przykładano dostatecznej uwagi do kwestii bezpieczeństwa.
IAR, wit