Ratownicy górscy przypominają, że już przy pierwszych symptomach nadciągającej nawałnicy należy bezwzględnie zejść z odkrytych, prowadzących granicą szlaków. Burzę najlepiej przeczekać siedząc na plecaku pod peleryną w miejscu oddalonym od drzew i górskich potoków.
Marcin Józefowicz, dyżurny ratownik TOPR, apeluje do turystów, aby pamiętali, że szlaki w Tatrach w wielu miejscach nadal są śliskie i niebezpieczne. Przypomina, że po ostatnich opadach grunt jest mocno nasiąknięty i śliski. Dlatego trzeba patrzeć pod nogi i uważać podczas przemieszczania się po szlakach.
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach>>>
Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody warmińsko-mazurskiego także ostrzega przed burzami, które mogą w poniedziałek występować w całym regionie do późnych godzin wieczornych.
Podczas burz może spaść od 10 do 20, a lokalnie do 30 milimetrów deszczu na metr kwadratowy. Wiatr w porywach osiągnie prędkość do 90 kilometrów na godzinę. Silne porywy mogą łamać gałęzie, a nawet drzewa.
Policja i służby drogowe apelują do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności.
mr