Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 25.08.2011

Krwawe powstanie. W Libii zginęły tysiące ludzi

W powstaniu przeciwko reżimowi Kaddafiego zginęło od połowy lutego ponad 20 tysięcy osób - poinformował szef powstańczej Narodowej Rady Libijskiej Mustafa Dżalil.

Zobacz raport specjalny - Upadek Kaddafiego>>>

Dżalil obiecał przywileje tym państwom, które wsparły powstańców w walce z reżimem Kaddafiego. - Obiecujemy, że przy odbudowie Libii będziemy faworyzować te kraje, które nam pomogły - powiedział. Wyraził też wdzięczność krajom uczestniczącym w operacjach NATO w Libii i tym państwom, które odblokowały już fundusze reżimu Kaddafiego zamrożone za granicą.

Szef NRL poinformował, że powstańcy odkryli w Trypolisie ogromne magazyny żywności i lekarstw, zapełnione przez reżim Kaddafiego. - Nie będzie więcej problemów z dostawami żywności, lekarstw i paliwa - podkreślił.

Przypomniał, że rebelianci przejęli też wielkie ilości ropy "wystarczające na potrzeby całego kraju" w rafinerii w Zawii, położonej 40 km od Trypolisu. Dżalil poinformował też, że sześciu członków NRL uda się w piątek do Trypolisu, aby przygotować zainstalowanie się w stolicy kraju nowego rządu.

Mordują obie strony?

Ponad 30 mężczyzn - najprawdopodobniej zwolenników Muammara Kaddafiego - zostało zabitych na terenie obozu wojskowego w Trypolisie. Co najmniej dwóch miało skrępowane ręce, co wskazywałoby na egzekucję - informuje Reuters.

W miejscu, w którym toczyły się walki między powstańcami a siłami Kaddafiego reporter agencji Reutera naliczył 30 ciał z ranami postrzałowymi. Kolejne pięć zwłok znajdowało się na terenie pobliskiego szpitala polowego; jeden z zabitych leżał na noszach w karetce, jeszcze z kroplówką w ramieniu.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>

aj