Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 12.09.2011

"Do programów TVP zaprasza się satanistów"

Prawica Rzeczypospolitej sprzeciwia się udziałowi Adama Darskiego, "Nergala", w programie "The Voice of Poland" emitowanym w TVP 2.

Sprzeciw związany jest z wydarzeniem, do którego doszło cztery lata temu. Podczas jednego z koncertów lider zespołu Behemoth, Adam Darski ps. Nergal, podarł Biblię nazywając ją m.in. kłamliwą księgą i rozrzucił jej strzępy wśród publiczności. Teraz jest jednym z jurorów programu muzycznego TVP 2.

Prawica Rzeczypospolitej wezwała TVP, by zaprzestała współpracy z deathmetalowym muzykiem. To kolejny tego typu protest, w ubiegłym tygodniu przeciw "Nergalowi" wystąpili biskupi, PiS i katoliccy dziennikarze.

Zobacz galerię dzień na zdjęciach>>>

"Za nasze pieniądze sprowadza się satanistów"

Zdaniem Marka Jurka prezesa prawicy RP, taka sytuacja to kompromitacja telewizji publicznej.

- Jak słyszę o tym, że satanistów zaprasza się do programów Telewizji Publicznej to widzę, że ktoś sobie po prostu kpi z tej misji. Uważa, że Polaków można zmusić do wszystkiego. Jeżeli telewizja będzie tego rodzaju ludzi angażować w swoich programach, to władze, TVP będą odpowiedzialne za spadek wpływów abonamentowych. Abonenci mają prawo do tego, aby ich pieniądze nie były wykorzystywane na działania sprzeczne z misją. Każdy człowiek będzie miał dylemat, czy płacić na to, by za nasze pieniądze sprowadzać satanistów do polskiej telewizji - mówi Jurek.

Rzeczniczka prasowa TVP Joanna Stempień-Rogalińska powiedziała, że nie będzie komentować oświadczenia Jurka, bo nie zna jego treści.

Prawica Rzeczypospolitej chce wprowadzenia przepisów prawa, które będą karać za publiczne profanacje rzeczy świętych oraz będą chronić społeczeństwo przed aktami nienawiści i pogardy antychrześcijańskiej.



Nergal "stawiany za autorytet"

List otwarty do TVP ws. Darskiego wystosowała także Polska Federacja Ruchów Obrony Życia. "Angażowanie go jako jurora w programie "The Voice of Poland" oznacza, że jest stawiany jako autorytet i wzorzec dla widzów, zwłaszcza młodych, do których adresowany jest ten program. Jest to sprzeczne z misją Telewizji Polskiej jako instytucji publicznej, która nie może przyczyniać się do siania nienawiści z powodów rasowych czy religijnych" - napisano w liście federacji.

Z kolei prezes Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy (KSD) ks. Bolesław Karcz skierował do prezesa TVP Juliusza Brauna oraz przewodniczącego KRRiT Jana Dworaka list otwarty, w którym ocenił, że udział Darskiego w programie "nie jest zgodny z interesem publicznym" oraz stanowi pogwałcenie ustawy o radiofonii i telewizji.

KRRiT oświadczyła, że nie mogła podjąć działań przed emisją audycji, bo w Polsce zakazana jest cenzura prewencyjna. Natomiast po tym, jak w 3 września na antenie pojawił się pierwszy odcinek programu, KRRiT zwróciła się do TVP o przekazanie nagrania oraz stanowisko wobec zarzutów przedstawionych przez KSD.

TVP jest w trakcie przygotowywania odpowiedzi dla KRRiT. Prezes TVP Juliusz Braun poinformował, że w programie "Nergal" ma się wypowiadać "w sprawach muzyki, a nie innych", co jest wyraźnie ustalone w umowie, która została z nim zawarta.

IAR,PAP,kk