Do matury w tym roku przystąpiło 344 380 absolwentów. Prawie co czwarty maturzysta oblał egzamin przeprowadzany w maju i w czerwcu, w tym 7 procent nie zdało więcej niż jednego egzaminu. Prawo do zdawania egzaminu poprawkowego miało 17,5 procent uczniów.
Po egzaminie sierpniowym tegorocznej matury nie zdało 15 % abiturientów. Największe kłopoty maturzystom sprawiła matematyka, 14 procent z nich nie zdało egzaminu na poziomie podstawowym. Języka polskiego nie zdało 3 procent uczniów. Najsłabiej matura poszła w technikach uzupełniających i liceach uzupełniających. W liceach ogólnokształcących maturę zdało 93 procent uczniów.
Edukacja to nie polityka
Polska szkoła nie jest już miejscem, gdzie uczeń może się uczyć i rozwijać, a stała się miejscem przygotowania do kolejnego egzaminu - uważa prodziekan Wydziału Pedagogiczno-Artystycznego Uniwersytetu Rzeszowskiego dr hab. prof. UR Ryszard Pęczkowski.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Zdaniem gościa Radia Rzeszów, słabe wyniki matury są tego dowodem. Prof. Pęczkowski dodaje, że jednym z powodów jest wprowadzenie matematyki. Jego zdaniem problemy z nauczaniem tego przedmiotu zaczynają się już w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Paradoksem jest to, że najlepiej w polskiej szkole wypadają egzaminy z języka angielskiego - dodaje profesor.
Jego zdaniem, edukacja nie lubi rewolucji i dopóki politycy nie zrozumieją, że nie jest ona narzędziem polityki to wyniki nauczania będą słabe.
gs