Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 15.09.2011

Twitter narzędziem w rękach polityków

Portale społecznościowe, takie jak Twitter czy Facebook, coraz częściej służą politykom jako narzędzie do komunikacji z opinią publiczną.
Twitter narzędziem w rękach politykówtwitter.com

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Zdaniem medioznawcy Tomasza Łysakowskiego popularność nowych mediów wśród polityków jest w pełni zrozumiała zwłaszcza w okresie przedwyborczym. - Gdy popatrzymy na obecność polityków w internecie to blogi, Twitter, Facebook - wszystkie kanały, którymi można dotrzeć do potencjalnych odbiorców - są bardzo atrakcyjne - wyjaśnia Łysakowski. Zaznacza jednak, że w przypadku większości polityków ta aktywność po wyborach w naturalny sposób zamiera.

Jednym z polskich polityków, który chętnie korzysta z portali społecznościowych jest minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Na Twitterze m.in. przepraszał w imieniu Polski za przekazanie białoruskim śledczym informacji o rachunkach bankowych opozycjonisty Alesia Bialackiego.

Zdaniem Łysakowskiego Twitter nie jest jednak miejscem, w którym należy prowadzić polską politykę zagraniczną. - To wyglądało dziwnie, bo na Twitterze polityk jest przede wszystkim sobą, a mniej osobą pełniącą określony urząd. To są dwie różne sprawy. W tej sytuacji powinna pojawić się np. oficjalna nota - ocenił Łysakowski.

Ograniczone zaufanie

Zdaniem prof. Kazimierza Krzysztofka ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej - wobec informacji podawanych w portalach takich jak Twitter czy Facebook należy stosować zasadę ograniczonego zaufania. - Każdy może tam umieścić dowolną informację, która później przechodzi przez inne media i nabiera powagi. Dlatego dziennikarz, tak jak każdy kto z nich korzysta, powinien weryfikować takie źródło informacji - ocenia prof. Krzysztofek.

Eksper uważa, że portale społecznościowe jako źródła informacji odciągają ludzi od słuchania radia, oglądania telewizji, a zwłaszcza czytania prasy. - Kto z ludzi w młodym wieku kupuje dzisiaj gazety? - pyta. - Dzisiaj właściwie każda gazeta, stacja radiowa czy telewizyjna oprócz rozbudowanej strony internetowej zakłada też swój profil na Facebooku - dodaje.

aj

''