Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Gabriela Skonieczna 16.09.2011

TVP broni Nergala i wyraża ubolewanie

W związku z nie cichnącą krytyką dyrekcja "Dwójki" TVP wystosowała list w obronie Adama Darskiego "Nergala".
Behemoth w studiu nagraniowym, od lewej Adam Darski Nergal, Arkadiusz Malczewski Malta i Zbigniew Promiński Inferno.Behemoth w studiu nagraniowym, od lewej Adam Darski "Nergal", Arkadiusz Malczewski "Malta" i Zbigniew Promiński "Inferno".fot. Behemoth/CC

Dyrekcja programu podkreśla, że wokalista Behemotha jest uznanym i utalentowanym muzykiem. - Adam Darski jest kompozytorem, producentem muzycznym, multiinstrumentalistą i wokalistą. Płyta jego zespołu jako pierwsza w historii polskiej muzyki, znalazła się na światowej liście sprzedaży Billboard. Adam Darski w rankingu Decibel Magazine został uznany za 17. najlepszego gitarzystę deathmetalowego na świecie. Jego dorobek muzyczny był jednym z powodów, dla których producent "The Voice od Poland" – firma Rochstar – zaproponował mu w tym programie rolę jurora – trenera - czytamy w liście zamieszczonym na stronach TVP.

Jednocześnie władze telewizji dystansują się do postawy Nergala podkreślając, że gości on w programie "The Voice of Poland. Najlepszy głos" tylko jako ekspert muzyczny. - Pan Darski, jako jeden z nielicznych polskich artystów, robiących karierę za granicą, ma za zadanie oceniać i trenować wokalistów. Swoim zachowaniem, wypowiedziami, postawą nie narusza chrześcijańskiego systemu wartości i norm społecznych oraz nie obraża niczyich uczuć religijnych. Zgodnie z umową zawartą z producentem programu, jego wypowiedzi będą dotyczyły wyłącznie sfery muzycznej, a nie światopoglądowej czy religijnej - podkreśla dyrekcja "Dwójki".

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH

W liście znajduje się też odniesienie do wyroku Sądu Rejonowego w Gdyni, który nie dopatrzył się znamion przestępstwa w zachowaniach scenicznych Artysty, i 18 sierpnia 2011 roku uniewinnił go od zarzutu znieważenia uczuć religijnych.

Władze telewizji wyrażają w liście ubolewanie z powodu zaistniałej sytuacji - Jeżeli jednak ktoś z naszych widzów poczuł się dotknięty obecnością Adama Darskiego w "The Voice of Poland. Najlepszy głos", wyrażamy ubolewanie. Obrażanie niczyich uczuć nie było intencją twórców programu. Wyrażamy nadzieję, że wskazane okoliczności pozwolą przekonać Drogich Widzów telewizyjnej Dwójki, że w programie "The Voice of Poland. Najlepszy głos" liczą się talent i dobra muzyka, bo takie jest przesłanie tego programu, a nie polemika światopoglądowa i obrażanie uczuć religijnych - podkreśla dyrekcja "Dwójki".

tvp.pl, gs