Pozew prawdopodobnie trafi do sądu w poniedziałek - zapowiedział marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. Pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych Jarosław Duda wyjaśnił, że "chodzi o kłamliwą tezę" jaką Kaczyński postawił na pitkowej konferencji prasowej. Zdaniem Kaczyńskiego, za rządów PO zmalała liczba osób zatrudnionych na chronionym rynku pracy. Co ósmy niepełnosprawny stracił pracę i aż 10 proc. firm , które zatrudniały te osoby przestało istnieć – twierdzi prezes PiS.
- To są nieprawdziwe dane - powiedział Duda i dodał, że w 2007 r., kiedy PO obejmowała władzę, współczynnik aktywności zawodowej wynosił 22,5 proc., a w 2011 26,6. Wskaźnik zatrudnienia wzrósł z 19,7 do 22,8.
- Jasno widać, że to są manipulowane, nieprawdziwe dane, które przekazał Kaczyński - powiedział Duda. Dodał, że nigdy tak wielu niepełnoprawnych nie było tak aktywnych jak obecnie.
- Nie możemy pozostać niemi czy bierni gdy mówi się nieprawdę i operuje się nieprawdziwymi danymi i wprowadza się ten temat do kampanii wyborczej, do partyjnych rozgrywek. Chcemy odnieść się do tez Kaczyńskiego do nieprawd, którymi się posłużył – powiedział Grzegorz Schetyna i zapewnił, że prawnicy PO analizują wszystkie wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego z tej konferencji. W poniedziałek zapadnie decyzja, czy oddadzą w trybie wyborczym sprawę do sądu w Warszawie.
PAP, wit