Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 04.10.2011

Kaczyński premierem, Steinbach persona non grata

O budowaniu partnerskich stosunków z Rosją, aktywnej polityce historycznej - mówi w wywiadzie dla PAP prezes PiS.
Kaczyński premierem, Steinbach persona non gratafot. PAP/Darek Delmanowicz

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Lider PiS powiedział, że jeśli jego partia wygra wybory wróci do poważnej, ale jednocześnie wstrzemięźliwej polityki wobec Rosji.

- Polska powinna mieć kiedyś partnerskie stosunki z Rosją, ale musimy sobie na to zapracować - wewnętrzną pracą, umacniając Polskę, umacniając polskie siły zbrojne i naszą pozycje (…) Polska musi mieć silną pozycję na Wschodzie, w krajach, które interesują Rosję. To dałoby nam mocną pozycję na Zachodzie, także w Waszyngtonie. Wtedy oczywiście Rosjanie będą z nami rozmawiać po partnersku. Wszystko jedno czy to będzie Rosja putinowska, czy jakaś inna.

"Miękkie podporządkowanie"

W swojej najnowszej książce "Polska naszych marzeń" Jarosław Kaczyński pisze, że kanclerz Niemiec Angela Merkel chce "może miękkiego, ale podporządkowania" Polski Niemcom. Na pytanie dziennikarzy PAP, czy te słowa zaszkodzą relacją z naszymi zachodnimi sąsiadami, Kaczyński odpowiedział "wręcz przeciwnie".

Prezes PiS wyjaśnił także co oznaczają słowa "miękkie podporządkowanie". - Jeżeli Niemcy są gotowe zablokować nam port, to co to znaczy? Każde normalne państwo by o to zrobiło gigantyczny raban. Gdzie jest nasz sprzeciw, gdzie są zdecydowane kroki prawne?

Niemcy i Steinbach

Jarosław Kaczyński w swojej książce napisał też, że Polska w niedostateczny sposób przypomina zbrodnie dokonane w naszym kraju przez nazistowskie Niemcy.

- Powinniśmy podjąć aktywną politykę historyczną. Przypominać, jak to było naprawdę - że nie było żadnych polskich obozów koncentracyjnych, tylko niemieckie, nazistowskie. Musimy to przy różnych okazjach podnosić. Musi powstać Muzeum Ziem Zachodnich, Muzeum Zbrodni Niemieckich w Polsce - najlepiej w Poznaniu (…) Musimy pewne sprawy stawiać zdecydowanie. Pani Erika Steinbach nie powinna być wpuszczana do Polski, skoro zachowuje się tak, jak się zachowuje.

Polityk PiS zapowiada, że jeśli wygrałby wybory Erika Steinbach byłaby w Polsce "persona non grata". - Osoba, która się tak zachowuje, nie powinna być wpuszczana do Polski. Trzeba zdecydowanie pokazać - jesteśmy za jak najlepszymi stosunkami polsko-niemieckimi, ale jednak na warunkach przyzwoitości, także przyzwoitości historycznej.

aj

/