Logo Polskiego Radia
PAP
Agnieszka Kamińska 05.10.2011

"Roman Abramowicz opłacał się Bierezowskiemu"

Borys Bieriezowski - dawna szara eminencja Kremla - domaga się w sądzie od dawnego protegowanego Romana Abramowicza około 3 miliardów funtów odszkodowania.
Roman AbramowiczRoman Abramowiczfot. PAP/EPA/ANDY RAIN

Roman Abramowicz słono płacił szarej eminencji lat 90. w Rosji Borysowi Bieriezowskiemu z racji jego roli "politycznego ojca chrzestnego" - powiedział w sądzie w Londynie adwokat Abramowicza Jonathan Sumption.

Według Sumptiona, w latach 1995-2002 w ramach płacenia za polityczny parasol ochronny nad Abramowiczem i wykrojonym przez niego w ramach tzw. nomenklaturowej prywatyzacji koncernem paliwowym Sibnieft Bieriezowski otrzymał 2 mld dolarów od firm kontrolowanych przez Abramowicza. Rolę Bieriezowskiego w Rosji za rządów Borysa Jelcyna Sumption porównał do człowieka rozdającego karty za kulisami. Bez poparcia ludzi takich jak on biznesmeni nie mogli w Rosji funkcjonować.

Borys
Borys Bierezowski, fot. PAP/EPA/ANDY RAIN

Proces oligarchów

Bieriezowski z majątkiem ocenianym na 500 mln funtów procesuje się z Abramowiczem, wycenianym na 10 mld funtów, oskarżając go o nadużycie zaufania i szantaż w związku z wymuszoną na nim, jak twierdzi sprzedażą aktywów w koncernach Sibnieft i Rusal poniżej ich rynkowej wartości.

Za 21,5 proc. udziałów w Sibniefcie Bieriezowski otrzymał 800 milionów funtów szterlingów. W 2005 r. Abramowicz odsprzedał cały Sibnieft Gazpromowi za ponad 8 miliardów funtów. Bieriezowski twierdzi też, że Abramowicz był tylko powiernikiem jego udziałów w Rusalu i nie miał prawa ich sprzedać bez jego zgody.

Bieriezowski, mający w Wielkiej Brytanii azyl polityczny, sprzedał aktywa tuż po ucieczce za granicę po dojściu Władmira Putina do władzy. Za te transakcje domaga się obecnie od Abramowicza ponad 3 mld funtów odszkodowania.

Proces potrwa około 2 miesięcy.

PAP, agkm

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach