IAR
Sylwia Mróz
05.10.2011
Węgry rok po katastrofie: znaleźli się winni
Rok po największej katastrofie ekologicznej w historii Węgier komisja parlamentarna stwierdziła, że winę za wyciek trującej substancji ze zbiornika huty aluminium w Aice ponosi 15 urzędników niższego szczebla.
Obchody z okazji rocznicy katastrofy ekologicznej na Węgrzech.(fot. PAP/EPA/ZSOLT SZIGETVARY)
Posłuchaj
-
Relacja Andrzeja Niewiadowskiego (IAR): rok po katastrofie na Węgrzech
Czytaj także
Prokuratura postawiła im zarzut niedopełnienia obowiązków. W katastrofie ekologicznej zginęło 10 osób, obrażenia odniosło 150. Podejrzani utrzymują, że są niewinni, ponieważ umocnienia zbiornika kontrolowała kilka miesięcy przed katastrofą państwowa komisja ekspertów.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
Konsorcjum MAL (Magyar Aluminium Termelő és Kereskedelmi Zrt) - właściciel huty aluminium w Aice musi zapłacić grzywnę w wysokości pół miliarda euro. Ponieważ konsorcjum nie dysponuje taką sumą, najprawdopodobniej huta ogłosi upadłość.
Media elektroniczne podkreślają, że z 750 hektarów usunięto dziesiątki ton toksycznych odpadów. Na miejscu zniszczonych domów zbudowano dzielnicę domków jednorodzinnych. Organizacja Greenpeace uważa jednak, że gleba w rejonie katastrofy jest nadal skażona.
IAR, sm