Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 13.10.2011

Los Tymoszenko w rękach prezydenta i parlamentu

Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz opowiedział się za dekryminalizacją paragrafu, z którego była sądzona Julia Tymoszenko. Oznacza to, że jeżeli parlament spełni wolę prezydenta, była premier może wyjść na wolność.
Los Tymoszenko w rękach prezydenta i parlamentufot. PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO

Oznacza to, że jeżeli parlament spełni wolę prezydenta, była premier może wyjść na wolność.

Wiktor Janukowycz powiedział, że niektóre artykuły Kodeksu karnego nie odpowiadają standrardom europejskim, w tym właśnie artykuł 365, z którego była sądzona Julia Tymoszenko.

Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>

W przyjętym w zeszłym tygodniu w pierwszym czytaniu projekcie prezydenckim zmian do Kodeksu karnego nie znalazł się zapis dotyczący tego artykułu. Według nieoficjalnych informacji, mieli go wprowadzić deputowani do drugiego czytania.

Jeżeli to nastąpi, a zmiany zatwierdzi Wiktor Janukowycz, Julia Tymoszenko automatycznie wyjdzie na wolność. W tej sytuacji nie będą nawet potrzebne odwołania adwokatów od wyroku.

Skazanie we wtorek byłej premier na 7 lat więzienia oraz zakaz zajmowania stanowisk państwowych przez kolejne 3 lata spotkało się z krytyką Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Rosji oraz międzynarodowych organizacji praw człowieka.

Wspólnota zagroziła, że zostaną zerwane rozmowy na temat nowej umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Nieoficjalnie mówiło się też o odwołaniu wizyty Wiktora Janukowycza w Brukseli, która ma się odbyć za tydzień.

"Gęby by nie otworzyli"

Dziś przebywając w Kamieńcu Podolskim szef państwa odniósł się do międzynarodowej krytyki podkreślając, że Ukraina jest pod mikroskopem wspólnoty międzynarodowej. - Jakby to było w jakimś innym kraju, nawet najdemokratyczniejszym, to nikt by nic nie powiedział, gęby by nie otworzyli - powiedział Wiktor Janukowycz.

IAR, to