Logo Polskiego Radia
PAP
Szymon Gebert 14.10.2011

Iran planował zamachy na ambasady w Argentynie

Przed czterema miesiącami saudyjski wywiad przekazał Argentynie informacje o planowanych przez Iran zamachach w tym kraju. Celami miały być ambasady Arabii Saudyjskiej i Izraela w Buenos Aires.
Pomnik ofiar zamachu z 1994 roku stojący przed pałacem sprawiedliwości w Buenos AiresPomnik ofiar zamachu z 1994 roku stojący przed pałacem sprawiedliwości w Buenos AiresFot. Thialfi/Wikimedia Commons

Informację podała agencja Reutera, powołując się na argentyńską dyplomację. Oficjalnie nie skomentowały tych doniesień ani rząd Argentyny, ani USA – które miały naciskać na Saudów, żeby przekazali swoje informacje Argentyńczykom.

Argentyna to skupisko największej żydowskiej diaspory w Ameryce Południowej. Społeczność ta już stawała się celem ataku irańskich specsłużb, gdy w 1992 roku w ataku na izraelską ambasadę zginęło 29 osób. Dwa lata później bomba wybuchła w centrum kultury żydowskiej, także w Buenos Aires, zabijając 85 osób. W tej drugiej sprawie argentyńscy prokuratorzy otwarcie oskarżali irański sąd, krytykując go za brak współpracy i niewydanie sprawców.

We wtorek amerykański prokurator generalny i szef FBI na wspólnej konferencji prasowej ujawnili, że irańskie służby wywiadowcze planowały zamach na ambasadora Arabii Saudyjskiej w Stanach Zjednoczonych. Zamach został udaremniony, gdy zatrzymano Irańczyka usiłującego zlecić atak – jak myślał - meksykańskim gangsterom. Faktycznie byli to podstawieni agenci FBI.

O domniemanym spisku prezydent USA Barack Obama został poinformowany w czerwcu, tuż po przekazaniu tych doniesień władzom sądowym przez informatora - pisze Reuters, powołując się na dokumenty sądowe.

Obejrzyj galerię: Dzień na Zdjęciach >>>

Argentyna wydała międzynarodowe nakazy aresztowania byłych i obecnych przedstawicieli irańskich władz, których podejrzewa o zaangażowanie w atak z 1994 roku. Jako odpowiedzialnych za zamach Izrael od dawna wskazuje bojówki libańskiego Hezbollahu, wspierane przez Iran.

We wrześniu prezydent Argentyny Cristina Fernandez publicznie ponagliła Iran, by wypełnił swoją obietnicę i pomógł w śledztwie w sprawie zamachu bombowego sprzed 17 lat. Teheran zapewnia, że nie odegrał żadnej roli w tym ataku terrorystycznym.

sg